Wizerunek papieża spalono w Pakistanie
Muzułmanie w stolicy pakistańskiego
Kaszmiru, Muzaffarabadzie, spalili wizerunek
Benedykta XVI i manifestowali przeciwko słowom papieża z wykładu w
Ratyzbonie, łączącym islam z przemocą.
18.09.2006 | aktual.: 18.09.2006 21:24
Około 150 osób z przemaszerowało przez miasto, wznosząc okrzyki Śmierć papieżowi i Ci, którzy nie okazują szacunku prorokowi Mahometowi, zasługują na śmierć.
Nie przyjmujemy wyrazów ubolewania papieża. Powinien przedstawić bezwarunkowe przeprosiny - powiedział Aziz Ahmed Ghazali, który stoi na czele organizacji Pasban-e-Hurriyat Jammu Kashmir, walczącej o niezależność dla himalajskiego regionu Kaszmiru.
Z kolei radykalne ugrupowanie islamskie Hizb ut-Tahrir, zdelegalizowane w 2003 roku, oskarżyło zwierzchnika Kościoła katolickiego o bluźnierstwo.
Ubolewania papieża dotyczące jego bluźnierczych wypowiedzi są nie do przyjęcia - ocenił w komunikacie rzecznik ugrupowania Naveed Butt.
W wykładzie dla świata nauki na uniwersytecie w Ratyzbonie w ubiegły wtorek papież cytował XIV-wieczny dialog, w którym padają słowa, że wszystko, co Mahomet przyniósł, było złem, "tak jak jego rozkaz szerzenia mieczem wiary, której nauczał". Papież powiedział, że "przemoc jest nie do pogodzenia z naturą Boga i naturą duszy". W niedzielę w Castel Gandolfo Ojciec Święty oświadczył, że jest bardzo zasmucony z powodu reakcji świata muzułmańskiego i że zdania ze średniowiecznego tekstu nie wyrażają jego osobistego stanowiska.