Witold Waszczykowski o oświadczeniu na stronie MSZ: nie ma błędów, to inny żargon językowy

Angliści przyjrzeli się tekstowi na stronie internetowej MSZ i złapali się za głowę. Ich zdaniem tekst został przetłumaczony przez Google Translatora. Szef resortu twierdzi jednak, że żadnych błędów tam nie ma. - To inny żargon językowy - zapewnia.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA
Violetta Baran

Ministerstwo Spraw ZagranicznychSpraw Zagranicznych ostro zareagowało na krytykę ze strony kandydata na prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który nazwał Jarosława Kaczyńskiego, Viktora Orbana i Władimira Putina "sojusznikami Marine Le Pen". Na stronie internetowej resortu ukazało się oświadczenie (w języku polskim i angielskim), w którym dział prasowy MSZ z żalem odnotowuje, "że po raz kolejny w czasie kampanii prezydenckiej we Francji, kraju sojuszniczym, należącym tak jak Polska do NATO i Unii Europejskiej, kandydat ubiegający się o najwyższy urząd w państwie, używa niedopuszczalnych porównań i skrótów myślowych, które wprowadzają w błąd opinię publiczną.".

Wersji anglojęzycznej oświadczenia postanowił przyjrzeć się portal gazeta.pl. - MSZ popełnia w oficjalnym piśmie błędy gramatyczne, wprowadza polski szyk zdania w anglojęzycznym tekście i ewidentnie tłumaczy z użyciem Google Translatora
- powiedział portalowi Jacek, wieloletni nauczyciel kilku warszawskich szkół językowych.

Obraz
© MSZ

- Moi maturzyści raczej nie popełniliby takich błędów w szyku wyrazów i używaniu przedimków. Nie tłumaczyliby też dosłownie polskich sformułowań, ale zastosowaliby angielskie konstrukcje gramatyczne - stwierdziła w rozmowie z gazeta.pl Paulina Labuda, nauczycielka języka angielskiego w I LO im. Stefana Żeromskiego w Pucku.

O opinię w tej sprawie został poproszony przez reportera RMF FM szef MSZ Witold Waszczykowski. - To nie jest oświadczenie dla nauczycieli, to jest oświadczenie polityczne, które było tłumaczone przez zawodowego tłumacza Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Inaczej tłumaczy się tekst polityczny adresowany do polityków, a nie do nauczycieli języka angielskiego - stwierdził minister.

Waszczykowski w rozmowie z RMF FM zapewnił, że "tekst nie ma błędów ani merytorycznych, ani językowych". Podkreślił, że w oświadczeniu "został zastosowany inny żargon językowy, stosowany przez zawodowych tłumaczy, którzy pracują dla dyplomacji".

Źródło: RMF FM, gazeta.pl

Wybrane dla Ciebie
Niemcy chcą kolejnych F-35. Łącznie nawet 50 maszyn
Niemcy chcą kolejnych F-35. Łącznie nawet 50 maszyn
Wielki karambol na POW. Korek ma ponad pięć kilometrów
Wielki karambol na POW. Korek ma ponad pięć kilometrów
"Katastrofa". Związkowcy gorzko o akcji przewoźnika
"Katastrofa". Związkowcy gorzko o akcji przewoźnika
Cenckiewicz odgraża się po ujawnieniu danych. "Odpowiecie"
Cenckiewicz odgraża się po ujawnieniu danych. "Odpowiecie"
Miał próbować podpalić siedzibę PO. Wcześniej został skazany
Miał próbować podpalić siedzibę PO. Wcześniej został skazany
Kamienica w sporze. Teatr kontra mieszkańcy budynku
Kamienica w sporze. Teatr kontra mieszkańcy budynku
44-letni Krzysztof B. zatrzymany. Tusk reaguje
44-letni Krzysztof B. zatrzymany. Tusk reaguje
Pobita żona kilka godzin leżała przed domem. Nocą wciągnął ją do środka
Pobita żona kilka godzin leżała przed domem. Nocą wciągnął ją do środka
Trump mówił o Argentynie. "Mogę pomóc im przetrwać"
Trump mówił o Argentynie. "Mogę pomóc im przetrwać"
Biden pokazał się po raz pierwszy od rozpoczęcia radioterapii
Biden pokazał się po raz pierwszy od rozpoczęcia radioterapii
Dramat lokalnej firmy. 6 milionów długu z winy węgierskiego kontrahenta
Dramat lokalnej firmy. 6 milionów długu z winy węgierskiego kontrahenta
Incydent pod biurem PO. "Osobnik zatrzymany"
Incydent pod biurem PO. "Osobnik zatrzymany"