Witold Waszczykowski komentuje słowa Macrona. "Zadziwiające"

Minister spraw zagranicznych ocenił słowa Emanuela Macrona o Polsce jako zadziwiające i naruszające standardy europejskie. Witold Waszczykowski stwierdził, że taka wypowiedź może wynikać z potrzeb kampanii prezydenckiej we Francji.

Witold Waszczykowski komentuje słowa Macrona. "Zadziwiające"
Źródło zdjęć: © PAP
Radosław Rosiejka

28.04.2017 | aktual.: 28.04.2017 11:02

Portal wPolityce.pl postanowił zapytać Witolda Waszczykowskiego, co myśli o słowach kandydata na prezydenta Francji. Szef MSZ powiedział, że "kampania wyborcza ma swoją retorykę, ale muszą być granice głoszenia opinii". Według niego taka wypowiedź jest niedopuszczalna i narusza zasad przyjaźni z Polską.

- Swoją wypowiedzią Macron kwestionuje podstawy funkcjonowania wspólnego rynku europejskiego. To zadziwiające słowa w ustach polityka państwa założycielskiego Unii Europejskiej - powiedział Witold Waszczykowski.

Emanuel Macron chce sankcji na Polskę

Zwycięzca pierwszej tury wyborów prezydenckich we Francji powiedział w wywiadzie dla dziennika "Voix du Nord", że jeśli zostanie prezydentem, opowie się za sankcjami UE wobec Polski, która "naruszyła wszystkie zasady Unii".

- W ciągu trzech miesięcy po wybraniu mnie na prezydenta podjęta zostanie decyzja w sprawie Polski - zapowiedział Emanuel Macron. Według niego sankcje na Polskę powinny zostać nałożone latem.

Emanuel Macron udzielił wywiadu po spotkaniu w Amiens ze strajkującymi pracownikami zakładów Whirlpool. Fabryka zostanie zamknięta ze względu na przeniesienie produkcji do Łodzi.

Rzecznik rządu o słowach Emanuela Macrona

- Nie godzimy się, by Polska była w ten sposób wykorzystywana w kampanii wyborczej we Francji - tak do tych odniósł się rzecznik rządu Rafał Bochenek. Stwierdził też, że wypowiedź kandydata na prezydenta Francji pokazuje, że w UE nadal są obecne tendencje protekcjonistyczne. A te negatywnie wpływają na rozwój wolnego rynku i "w sposób jawny przeciwstawiają się wartościom, na jakich powinna być budowana UE".

Rafał Bochenek pozwolił sobie na uszczypliwość wobec Emanuela Macrona. - To, że firmy decydują się przenieść swoje oddziały znad Sekwany do Polski świadczy o tym, iż Polska jest państwem, które tworzy przyjazne warunki dla przedsiębiorców, do prowadzenia i rozwijania swojej działalności – podkreślił.

Źródło: PAP, WP

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (49)