Audyt u Bąkiewicza. "Bardzo, bardzo duże nieprawidłowości"
Poseł Konfederacji Robert Winnicki poinformował w poniedziałek o audycie trwającym w Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości. Jak zaznaczył, "doszło do pewnej karuzeli grantowej w stowarzyszeniu, która od strony formalno-prawnej wygląda bardzo kiepsko".
Prezes Ruchu Narodowego i poseł Konfederacji Robert Winnicki odniósł się na antenie Radia Plus do swojej wypowiedzi z listopada, w której wskazał, że "to ostatni Marsz Niepodległości organizowany przez Roberta Bąkiewicza" i zapowiadał zmianę władz w Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości.
- Sytuacja wygląda tak, że w tej chwili jest prowadzony audyt wewnątrz stowarzyszenia, bo są tam bardzo, bardzo duże nieprawidłowości. Robert Bąkiewicz, tracąc kontrolę nad stowarzyszeniem, próbuje niestety wyprowadzać z niego aktywa i działać na szkodę stowarzyszenia. Taka jest w tej chwili sytuacja i czekamy na wyniki tego audytu - wskazał Winnicki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pytany, czy doszło do utraty kontroli, prezes Ruchu Narodowego odparł, że "tak, ponieważ zarząd stowarzyszenia, który jest jedynym organem władnym zarządzać Stowarzyszeniem, w tej chwili audytuje działania prezesa".
- Będzie zjazd w lutym, który podsumuje ten stan wiedzy (….). Doszło do pewnej karuzeli grantowej w stowarzyszeniu, która od strony finansowo-, księgowo-, formalno-prawnej wygląda bardzo kiepsko - wyjaśnił.
Dopytany, czy będą w tej sprawie zawiadomienia do prokuratury, Winnicki powiedział, że "nie chce się wypowiadać przed zarządem i przed tym, co zostanie opublikowane". - Z tego, co ja wiem, jest tam bardzo, bardzo nieciekawa sytuacja od strony finansowo-prawnej - podkreślił.
Na pytanie, czy zmiana władzy w lutym jest pewna lub prawdopodobna, odparł: "zobaczymy po tym audycie".
Czytaj też: