Porównał Rosję Putina do słynnego gangu. "Jest przedmiotem kpin"
Były zastępca dowódcy strategicznego NATO gen. Mieczysław Bieniek ocenia, że wstąpienie Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego to wyraźny sygnał dla Rosji Putina, że "przegrywa na kolejnym polu". Wojskowy był gościem programu "Newsroom" WP i w rozmowie z Patrycjuszem Wyżgą wyjaśniał, jakie możliwości ma fińska armia i co oznacza, że Moskwa deklaruje "wzmocnienie sił w danym obszarze". - Zdolności armii fińskiej do prowadzenia działań w niskiej temperaturze są ogromne - ocenił Bieniek. Prowadzący przypomniał ekspertowi ostatnie deklaracje Kremla, który podał, że Rosja "wzmacnia" swoje jednostki w związku z decyzją o przyłączeniu Finlandii do NATO. - Rosja zawsze tak mówi. Zachowuje się czasem jak gang Olsena. Mają plan, który potem jest przedmiotem kpin. Twierdzą, że są wszędzie i mogą wszystko, a tak naprawdę mogą już bardzo niewiele - ocenił generał. Wojskowy mówił też o rozszerzeniu NATO o Szwecję i zachowaniu rządu Turcji wobec tej kwestii. - Tu wychodzi kupiecka natura Erdogana. On jak osiągnie swoje cele, to będzie już dobrym sojusznikiem - przyznał gen. Bieniek.