PolskaWięźniowie jedzą lepiej niż pacjenci. "Wstyd mi jako lekarzowi"

Więźniowie jedzą lepiej niż pacjenci. "Wstyd mi jako lekarzowi"

- Dieta w więzieniu musi zapewnić ok. 3000 kcal. W szpitalu jest to ok. 1600 kcal - alarmuje na swoim profilu na Facebooku Porozumienie Rezydentów OZZL. Do wpisu załączyli zdjęcia posiłków serwowanych chorym w polskich placówkach medycznych.

Więźniowie jedzą lepiej niż pacjenci. "Wstyd mi jako lekarzowi"
Źródło zdjęć: © facebook | Porozumienie Rezydentów OZZL

14.10.2017 | aktual.: 14.10.2017 15:10

Najtańszy chleb, odrobina masła, dwa plasterki taniej szynki i pół ogórka. Tak wygląda standardowy posiłek w polskim szpitalu. Jeśli chory nie ma szczęścia i nikt z bliskich nie może dowozić mu posiłków z zewnątrz, wówczas dieta licząca ok. 1600 kcal dziennie musi wystarczyć mu, by przetrwać.

Całkowita wartość energetyczna posiłków, które powinien spożywać dorosły człowiek jest jednak o wiele wyższa. Różni się m.in. w zależności od wieku i płci. Ustandaryzowane wartości wynoszą obecnie 2200 kcal dla kobiet w wieku 19-50 lat i 1900 kcal dla kobiet powyżej 51. roku życia. Dla mężczyzn liczby są jeszcze większe. To ok. 2900 kcal dla panów w przedziale wiekowym 19-50 lat i 2300 kcal dla mężczyzn powyżej 51. roku życia.

Porozumienie Rezydentów alarmuje, że osoby osadzone w polskich zakładach karnych dostają lepsze pożywienie. Nie chodzi jedynie o to, że więzień może liczyć na posiłki o łącznej wartości energetycznej ok. 3000 kcal, ale także o samo dopasowanie menu. O ile możliwość wyboru dań dostosowanych do potrzeb własnego organizmu jest przywilejem pacjentów z nielicznych placówek w Polsce, o tyle areszty zawsze mają obowiązek sprostania oczekiwaniom żywieniowym skazanych. Na przykład, jeśli więzień nie je mięsa i poprosi naczelnika o dostarczanie mu dań jarskich, a władze aresztu nie spełnią jego prośby, wówczas cała placówka może zostać podana do sądu i przegrać z osadzonym.

Lekarze rezydenci protestują już 13. dobę. Domagają się wzrostu nakładów finansowych na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB. Chcą też m.in. skrócenia kolejek, zwiększenia liczby pracowników medycznych i podwyższenia wynagrodzeń. Po nocnym spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów lekarze rezydenci nie zdecydowali się na zawieszenie protestu.

W piątek lekarze i studenci medycyny wyszli na ulice polskich miast, by wesprzeć strajk głodowy w Warszawie. Protesty odbyły się m.in w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Poznaniu i Białymstoku. Protestujący domagali się przede wszystkim zwiększenia nakładów na służbę zdrowia.

dietaszpitalkalorie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (462)