Wietnam. 10‑latek od dwóch dni uwięziony w palu fundamentowym. Trwa akcja ratunkowa służb

W sobotę w Wietnamie 10-letni chłopiec wpadł do wydrążonego betonowego filaru na placu budowy. Głębokość słupa sięga 35 metrów, a jego średnica wynosi zaledwie 25 cm. Na miejscu zdarzenia od dwóch dni trwa trudna akcja ratunkowa służb.

Wietnam. Akcja ratunkowa służb. 10-latek wpadł do wydrążonego betonowego filaru na placu budowy.
Wietnam. Akcja ratunkowa służb. 10-latek wpadł do wydrążonego betonowego filaru na placu budowy.
Źródło zdjęć: © East News | STR
Karina Strzelińska

02.01.2023 11:26

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

W sobotę na placu budowy mostu w gminie Phu Loi w regionie delty Mekong w Wietnamie 10-letni Thai Ly Hao Nam i jego trzech kolegów poszukiwali złomu. Nagle chłopiec wpadł do wydrążonego betonowego słupa. Według doniesień Reuters, na początku słychać było płacz dziecka i wołanie o pomoc, później "nie dochodziły już żadne odgłosy".

Koledzy chłopca zaalarmowali o wypadku służby, które bezzwłocznie udały się na miejsce zdarzenia. Dotychczas do pomocy zaangażowano prawie 100 ratowników - udało im się podać uwięzionemu dziecku butlę z tlenem. Na miejscu pracują też trzy koparki i dźwig. Służby zmiękczyły ziemię wokół pala, który nieznacznie się przechylił, co niestety nieco skomplikowało prace wydobywcze. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W poniedziałek ratownicy opuścili kamerę, by zlokalizować 10-latka, ale nie udało im się z nim skontaktować. Służby nie wiedzą w jakim stanie obecnie jest chłopiec.

- Nie mogę zrozumieć, w jaki sposób wpadł do wydrążonej betonowej podpory, która ma średnicę zaledwie 25 cm i została wbita w ziemię na głębokość 35 metrów - powiedział Le Hoang Bao, dyrektor Departamentu Transportu prowincji Dong Thap cytowany w lokalnej gazecie "Tuoi Tre".

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wietnamdzieckowypadek
Zobacz także