PolskaWielkopolska. Zmarł podczas policyjnej interwencji. Są wyniki sekcji zwłok

Wielkopolska. Zmarł podczas policyjnej interwencji. Są wyniki sekcji zwłok

Podczas policyjnej interwencji w Adamowie (Wielkopolska) zmarł 30-letni mężczyzna. Sprawą zajęła się prokuratura, która zleciła sekcję zwłok. Są już jej wyniki.

Wielkopolska. Zmarł podczas policyjnej interwencji. Są wyniki sekcji zwłok
Wielkopolska. Zmarł podczas policyjnej interwencji. Są wyniki sekcji zwłok
Źródło zdjęć: © Materiały WP | Adobe
Violetta Baran

03.02.2022 18:42

Wyniki sekcji zwłok nie wskazały, co było bezpośrednią przyczyną śmierci 30-latka, który zmarł w poniedziałek podczas policyjnej interwencji w Adamowie - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koninie prok. Ewa Woźniak. - Lekarz stwierdził, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż zgon zmarłego był wynikiem jakiegokolwiek urazu - podkreśliła.

Jak dodała, sekcja nie wykazała jakichkolwiek obrażeń wewnętrznych lub zewnętrznych u 30-latka, nawet takich, które mogą wystąpić po przeprowadzeniu resuscytacji.

Śledczy zlecili przeprowadzenie dodatkowych badań toksykologicznych, ponieważ - jak wynika z wcześniejszych ustaleń - 30-latek w chwili interwencji policji mógł być pod wpływem środków odurzających, tzw. dopalaczy.

Groził policjantom siekierą

Przypomnijmy, że do tragicznej w skutkach interwencji doszło w poniedziałek po południu. - Osoby zgłaszające wskazały dziwnie oraz irracjonalnie zachowującego się obcego mężczyznę. Wcześniej miał on samowolnie wchodzić na ich posesję - tłumaczy mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu.

Policjanci znaleźli podejrzanie zachowującego się mężczyznę na pobliskiej działce rekreacyjnej. Ponieważ podejrzewali, że 30-latek jest pod wpływem środków odurzających, wezwali karetkę pogotowia.

- Podczas oczekiwania na przyjazd ratowników mężczyzna wyjął siekierę i zaczął grozić funkcjonariuszom - relacjonuje przebieg interwencji mł. insp. Borowiak. Policjantom udało się odebrać mężczyźnie siekierę. Niestety, to tylko nasiliło w nim agresję.

Mężczyzna stracił przytomność i zmarł

Mężczyzna rzucił się na policjantów. Zaczął bić jednego z nich po głowie. Funkcjonariuszom udało się go obezwładnić. Założyli mu kajdanki.

Niestety, mężczyzna stracił przytomność. Ratownicy, którzy wkrótce pojawili się na miejscu interwencji, podjęli próbę reanimacji. Nie powiodła się. Mężczyzna zmarł.

Źródło artykułu:PAP
policjawielkopolskainterwencja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)