Wielkie racowisko w centrum Poznania na 97. rocznicę Powstania Wielkopolskiego
• 97. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego uczcili także kibice Lecha
• W ścisłym centrum Poznania race odpaliło jednocześnie około 800 osób
27 grudnia 1918 r. wybuchło Powstanie Wielkopolskie, które było jedynym zrywem zbrojnym Polaków na tak wielką skalę, które zakończyło się zwycięstwem. To dzięki niemu Wielkopolska znalazła się w granicach odradzającego się po 123 latach niewoli państwa polskiego.
Jak co roku w Poznaniu pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich odbyły się oficjalne uroczystości rocznicowe z udziałem przedstawicieli władz państwa, województwa i miasta. Władze centralne reprezentował minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, odczytano też list prezydenta Andrzeja Dudy. Dużym zaskoczeniem okazał się za to brak na uroczystościach prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, który postanowił wziąć urlop. Władze Poznania reprezentowali wiceprezydent Mariusz Wiśniewski oraz przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Ganowicz. Nie zabrakło wojewody wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna oraz marszałka województwa wielkopolskiego Marka Woźniaka.
O rocznicy pamiętali także kibice Lecha Poznań, którzy jak co roku oddali hołd powstańcom na swój własny sposób, czyli przez efektowne odpalenie rac. W tym roku racowisko powstańcze było wyjątkowo liczne. Kibice odpalający race ustawili się wzdłuż ciągu ulic Królowej Jadwigi i Stanisława Matyi od Międzynarodowych Targów Poznańskich aż do Warty, czyli odcinku około dwóch kilometrów, w którego środku znajduje się Pomnik Powstańców Wielkopolskich. Race odpalono także na barkach wodujących na Warcie.
Race odpalono jednocześnie punktualnie o godz. 16:40, ponieważ spekuluje się, że mniej więcej o tej godzinie 27 grudnia 1918 r. padły pierwsze strzały rozpoczynające powstanie.
Efektowne racowisko przyciągnęło do centrum miasta tłumy poznaniaków chcących zobaczyć niezwykłe widowisko.
- Przygotowane było 620 rac, do tego naprawdę sporo osób przyniosło swoje, więc odpalonych było pewnie ok. 800 rac – szacują sami kibice Lecha Poznań.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .