Wielka Sobota: oczekiwanie na Zmartwychwstanie
W Wielką Sobotę w kościołach nie odprawia się mszy. Dopiero po zachodzie słońca celebrowana jest liturgia wigilii paschalnej.
Ksiądz profesor Waldemar Chrostowski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego powiedział w sobotę w Programie I Polskiego Radia, że mszy nie ma na pamiątkę tego, że Jezus przebywał w grobie i dopiero wspomnienie Jego Zmartwychwstania stanie się sposobnością do ukazania ścisłych więzi między zmartwychwstaniem a Eucharystią.
Ksiądz Chrostowski powiedział, że święcenie pokarmów jest bardziej tradycją, niż obowiązkiem - jest to podziękowanie Bogu za wiosenne święto stworzenia. Jajko jest w kulturze symbolem życia i odzwierciedla w pewnym sensie zmartwychwstanie Jezusa. Zdanie księdza Chrostowskiego, jeszcze bardziej czytelnym symbolem jest baranek wielkanocny.
W sobotę wieczorem rozpoczyna się wigilia wielkanocna, czyli uroczysta msza, która w Kościele katolickim należy już do Niedzieli Zmartwychwstania. Poprzedza ją poświęcenie ognia i wody.
Ksiądz Chrostowski powiedział, że są to dwa żywioły, bez których życie ludzkie byłoby niemożliwe. Jednocześnie ogień jest symbolem miłości bożej, a woda symbolem oczyszczenia i znakiem chrztu. Wielka Sobota, po zachodzie słońca, to najlepszy czas na przyjęcie sakramentu chrztu dla osób dorosłych.
W Wielką Sobotę wierni nawiedzają również w świątyniach Grób Pański. Zwyczaj ten jest bardzo stary, jednak najbardziej upowszechnił się w XIX wieku. Wówczas to Grób Chrystusa nawiedzano w Wielki Piątek, Wielką Sobotę i pierwszy dzień świąt. (mag, miz)