Wielka Brytania alarmuje. Wojska Putina obrosły w siłę
W ciągu dwóch lat wojny na Ukrainie Rosja straciła więcej ludzi i sprzętu, niż początkowo przeznaczyła do udziału w inwazji. Zdołała jednak odbudować swoje siły i dziś - jak wynika z danych brytyjskiego ministerstwa obrony - są one liczniejsze, niż przed dwoma laty.
Żołnierze sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że Rosja początkowo wyznaczyła do inwazji na Ukrainę około 130 batalionowych grup taktycznych, które miały do dyspozycji około 1,3 tysiąca czołgów, ponad 5 tysięcy bojowych wozów piechoty i transporterów opancerzonych oraz co najmniej 100 tysięcy żołnierzy.
W ciągu dwóch lat wojny rosyjskie straty są równe, a w wielu przypadkach przekraczają to, co stanowiło początkowe siły wyznaczone do inwazji. Potwierdzone straty Kremla obejmują ponad 2,7 tysiąca czołgów oraz bojowych wozów piechoty i transporterów opancerzonych, a łączna liczba zabitych i rannych żołnierzy wynosi prawdopodobnie około 350 tysięcy.
Mimo strat Rosja silniejsza niż na początku wojny
Według oceny brytyjskiego ministerstwa obrony, dzięki mobilizacji i rekrutacji, a także produkcji broni i odnawiania istniejących zapasów, Rosja zdołała uzupełnić straty, poniesione w trwającej wojnie w Ukrainą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprytny patent na froncie. Rosyjski T-72 rozerwany na kawałki
"Rosyjskie siły na Ukrainie są obecnie liczniejsze, niż były na początku wojny. Są zdolne dokonywać ataków wzdłuż linii frontu i stosować wobec ukraińskich sił strategię (walki) na wyczerpanie" - czytamy w ocenie Brytyjczyków.
Czytaj także:
Źródło: PAP, X
