Wielka Brytania: 670 tys. ludzi przemaszerowało przez Londyn. Chcą ponownego referendum ws. Brexitu
Liczba przeciwników Brexitu w Wielkiej Brytanii rośnie. Domagają się kolejnego referendum w tej sprawie. Dali dzisiaj wyraz swoim oczekiwaniom maszerując przez Londyn. Według organizatorów tego marszu, kampanii People's Vote, była to druga pod względem wielkości manifestacja na Wyspach w tym stuleciu.
Brytyjczycy są rozczarowani przebiegiem negocjacji z Unią Europejską ws. Brexitu. Domagaja się zorganizowania referendum, w którym mogliby wyrazić akceptację, lub jej brak, dla wynegocjowanych przez rząd Theresy May warunków rozstania się Wielkiej Brytanii z UE. May zapowiedziała już jednak, że żadnego referendum nie będzie. Jej zdaniem ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie bowiem w parlamencie.
Manifestacja rozpoczęła sie przed południem w pobliżu Hyde Parku, zakończyła na placu przed Pałacem Westminsterskiem - siedzibą brytyjskiego parlamentu - wczesnym wieczorem. Jej uczestnicy nieśli unijne flagi i transparenty z hasłami mówiącymi o sprzeciwie wobec Brexitu.
- Wielu młodych ludzi, którzy przyszli dziś na marsz, nie zostało wysłuchanych dwa lata temu. Wielu złożono obietnice, których nie dotrzymano. Dziś wiemy, jakie są rezultaty negocjacji - powiedział obecny na manifestacji burmistrz Londynu Sadiq Khan.
Brytyjczycy w referendum w 2016 r. zdecydowali o wyjściu z Unii Europejskiej. Za Brexitem opowiedziało się 51,89 proc. głosujących, przeciw - 48,11 proc. Wielka Brytanie, zgodnie z harmonogramem, ma przestać być członkiem UE 29 marca 2019 r.
Źródło: bbc.com