Większość Rosjan za ograniczeniami dla palaczy
72% Rosjan opowiada się
za wprowadzeniem ograniczeń dla palących, a 24% uważa, że
bez takich ograniczeń można się obejść - wynika z danych
opublikowanych przez Ogólnorosyjskie Centrum Badań
Opinii Publicznej (WCIOM).
Większość ankietowanych jest przeciwna paleniu w miejscach publicznych, przy czym prawie 33% respondentów tolerancyjnie odnosi się do palenia w centrach rozrywki, w kawiarnianych ogródkach, a także na plażach, w parkach, w barach, nocnych klubach i w kasynach.
Badacze WCIOM zaznaczają, że większość ankietowanych (89%) opowiada się za wydzieleniem specjalnych miejsc dla palaczy w halach na lotniskach, w poczekalniach dworcowych, we wszystkich urzędach państwowych, w pociągach dalekobieżnych i na statkach.
18% ankietowanych ma nadzieję, że w miejscach publicznych będzie się palić nawet po wprowadzeniu zakazów, 6% jest gotowych płacić karę za naruszenie ewentualnego zakazu, 14% mówi, że pomyśli o rzuceniu palenia.
Uczestnicy ankiety uważają, że z paleniem należy walczyć nie tylko poprzez egzekwowanie mandatów za naruszenie zakazów i przez podwyżkę cen wyrobów tytoniowych. Prawie 70% proponuje, by pracodawcy wypłacali nagrody niepalącym pracownikom.
Sondaż przeprowadzono 16-17 czerwca. Przepytano 1599 osób w 153 miejscowościach. Błąd statystyczny nie przekracza 3,4%.
Rosja, jak wynika z opublikowanych pod koniec maja danych, zajmuje pierwsze miejsce na świecie pod względem spożycia tytoniu w przeliczeniu na jednego mieszkańca, a także tempa wzrostu liczby palących.