Wiec w Warszawie to za mało? Hołownia wbił szpilkę Tuskowi
- To żadne fochy, a błędy w organizacji - powiedział Szymon Hołownia, pytany o to, dlaczego zabrakło go na wiecu w Warszawie. Zdaniem polityka, Donald Tusk zdecydował się na ogłoszenie terminu protestu, zanim zapadły ostateczne ustalenia.
- Wybory, choć nie tylko wybory, wygrywa się nie tylko w Warszawie, ale też na Placu Kościuszki w Białymstoku i Chodzieży. Warszawa już nie wystarczy. To był naprawdę wspaniały wiec, ponad tysiąc osób - podkreślił Szymon Hołownia, pytany o to, dlaczego w niedzielę 10 października nie pojawił się na manifestacji w Warszawie.
Wiec w Warszawie. Szymon Hołownia wbija szpilkę Tuskowi
Lider ruchu Polska 2050 zaznaczył przy tym, że "wyższościowe połajanki" niektórych polityków opozycji są "paternalistycznym sarkaniem" nie wobec niego, lecz wobec wyborców, którzy zdecydowali się poprzeć inne ugrupowania.
- Donald Tusk zdecydował się dużo szybciej, niż zapadły jakiekolwiek ustalenia, ogłosić termin spotkania. Uznałem, że te rozmowy są otwarte, że można było to zrobić a'la Rzeszów. Stało się inaczej, wnioski są do wyciągnięcia - zaznaczył Hołownia w TVN24.
Wiec w Warszawie. Hołownia o "błędach w organizacji"
Jak dodał, uważa on, że nie zagrały tu "żadne fochy", lecz błędy w organizacji. - Widzę wielką wartość w tym, że liderzy polityczni są w miejscach w Polsce, gdzie wygrywa się, lub przegrywa wybory. Skupienie się wokół jednego lidera często kończyło się i skończy się przegraną z PiS-em - mówił szef ugrupowania Polska 2050.
Szymon Hołownia zaznaczył też, że pierwszą rzeczą pozwalającą w realizacji programu jego ugrupowania jest odsunięcie Prawa i Sprawiedliwości od władzy. '- Ja rozumiem, że w ludziach jest pewnego rozżalenie. Sam, jako wyborca, a nie polityk, czuję podobnie. Musimy jednak budować tyle bloków, by zgarnąć jak największą liczbę wyborców i zabrać ich rządzącym - podkreślił polityk.
- W sprawach najwyższej wagi powinniśmy grać tak, by pokazać, że są to sprawy najwyższej wagi. My jako pierwsi zaczęliśmy bardzo precyzyjną komunikację do wyborców PiS-u. Napisałem do nich orędzie, zachęcałem naszych wyborców, by rozmawiali ze swoimi znajomymi, którzy głosują właśnie na tę partię - dodał Szymon Hołownia.
Manifestacje w Warszawie i innych miastach
W niedzielę 10 października w wielu miastach na terenie Polski odbyły się manifestacje po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie prymatu prawa unijnego nad prawem krajowym. Ten orzekł, że niektóre z przepisów Traktatów o Unii są niezgodne z Konstytucją i godzą w naszą suwerenność.
Na wyrok Trybunału Konstytucyjnego zareagował Donald Tusk, który wezwał Polaków do udziału w protestach. Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, po swoim apelu lider PO miał rozpocząć rozmowy z szefami innych ugrupowań.