Widziałeś treści pedofilskie w sieci?
Widziałeś treści z pornografią dziecięcą w Internecie? Zgłoś to na stronie www.dyzurnet.pl. Wypełniając krótki, anonimowy formularz pomożesz dzieciom, które są wykorzystywane przez pedofili działających w sieci.
24.08.2007 | aktual.: 17.06.2008 12:04
Pod hasłem „Nie przykładaj ręki do krzywdzenia dzieci” ruszyła kampania społeczna „Dyżurujemy przy Internecie” informująca o działaniu punktu kontaktowego Dyżurnet.pl, przyjmującego zgłoszenia na temat nielegalnych treści takich jak pornografia dziecięca, czy treści o charakterze rasistowskim i ksenofobicznym. Punkt powstał w 2005 roku, w ramach programu Unii Europejskiej „Safer Internet” i jest realizowany przez Naukową Akademicką Sieć Komputerową (NASK) oraz Fundację Dzieci Niczyje.
Anna Rywczyńska, koordynator projektu Saferinternet.pl w NASK, mówi, że kampania ma na celu uczulenie Internautów na treści pornograficzne z udziałem dzieci. Każde zamknięcie strony internetowej, na której są prezentowane takie treści, lub przesłanie jej dalej, jest przykładaniem ręki do krzywdzenia dzieci - mówi Rywczyńska.
Alarmujące statystyki
Jak wynika z badań Gemius S.A., przeprowadzonych w styczniu tego roku na zlecenie Fundacji Dzieci Niczyje, aż 14% dorosłych Internautów natknęło się w sieci na materiały pornograficzne z udziałem dzieci. Tak wysoki odsetek bardzo nas zaskoczył tym bardziej, że większość ankietowanych przyznała, że na strony z takimi materiałami natrafiła kilkakrotnie - przyznaje Łukasz Wojtasik z Fundacji Dzieci Niczyje. Z badań wynika, że ponad połowa respondentów, że nie wie do jakiej instytucji się zgłosić, jeśli napotkają na niebezpieczną stronę w Internecie, a 12% pytanych boi się konsekwencji zgłaszania takich przypadków. Tylko 5% ankietowanych stwierdziła, że poinformowała jakieś instytucje o tym, że natknęła się na stronę z pornografią dziecięcą - dodaje Wojtasik.
Powiadom o niebezpiecznym linku
Twórcy Dyżurnet.pl chcą zmienić te statystyki i zachęcić Internautów to zgłaszania każdej niebezpiecznej strony. Można zadzwonić na bezpłatną infolinię lub wypełnić bardzo prosty formularz na naszej stronie. Elektroniczny druk jest całkowicie anonimowy, dlatego nie wiąże się z żadnymi konsekwencjami dla zgłaszającego. Wystarczy podać miejsce, w którym są publikowane niepokojące treści - mówi Marek Dudek, kierownik zespołu Dyżurnet.pl. Pracownicy analizują każde zgłoszenie, lokalizują serwer, na którym umieszczono niebezpieczne treści i przekazują całą dokumentację na policję.
Miesięcznie Dyżurnet odnotowuje ponad pięćset zgłoszeń, z czego aż 73% dotyczy treści pornograficznych z udziałem dzieci. Użytkownicy sieci informują nas głównie o znalezionych filmach i zdjęciach. Cytują też dyskusje na czatach, forach i komunikatorach internetowych - opowiada Dudek.
Jak działają oszuści?
Zdaniem kierownika zespołu Dyżurnet.pl, internetowi oszuści najczęściej wykorzystują naiwność dzieci i podają się za osoby, którymi nie są. Pamiętam historię 34-letniego mężczyzny, który podawał się za Dodę i nawiązywał za pomocą komunikatora internetowego rozmowę z dziećmi. Prosił je o przesyłanie zdjęć, swoich adresów mailowych, a także haseł i loginów - mówi Dudek. Powszechne jest też podszywanie się pod znane domeny, zmieniając lub dodając jedną literę. W ten sposób osoby, które się pomylą trafiają zamiast np. serwisu aukcyjnego na stronę z ostrym porno - ostrzega Marek Dudek.
Największym zagrożeniem dla dziecka, jest namówienie je na spotkanie. Nawet trudno sobie wyobrazić jakie sceny mogą się odbywać podczas takiego spotkania. Znamy wiele przypadków wywożenia dzieci do obcego miasta, gdzie są wykorzystywane seksualnie - mówi Dudek.
Zanim opublikujesz zdjęcie swojego dziecka
Swoimi spostrzeżeniami dzieli się też nadkomisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji. Wielokrotnie apelujemy do rodziców, aby nie zamieszczali na swoich prywatnych stronach nagich zdjęć swoich dzieci. Rodzice nie zdają sobie sprawy, że zdjęcia zrobione dziecku na plaży lub podczas kąpieli w wannie trafiają na strony pedofilskie - alarmuje nadkom. Urbański. Zdaniem szefa Dyżurnet.pl, opiekunowie powinni większą uwagę zwrócić na to, z jakich stron dzieci korzystają. Nie wystarczy kupić komputer i zainstalować Internet. Trzeba choć chwilę poświęcić na rozmowę z dzieckiem i przestrzec je przed tym, co czyha na nie w sieci - radzi Dudek.
Sukcesy policji
Z danych policyjnych wynika, że w pierwszym półroczu tego roku policja zakończyła i skierowała do prokuratury 108 spraw związanych z posiadaniem pornografii z udziałem małoletnich. W analogicznym okresie ubiegłego roku było 88 takich spraw. Wzrosła też liczba zakończonych spraw związanych z rozpowszechnianie pornografii z udziałem małoletnich i zwierząt. Z 58 w pierwszym półroczu ubiegłego roku, do 104 w analogicznym kwartale tego roku. Dane pokazują, że jesteśmy coraz skuteczniejsi i udaje nam się złapać coraz więcej cyberprzestępców. Przykładem może być ostatnia ogólnopolska akcja skierowana przeciw pedofilom. W efekcie na początku tygodnia zatrzymaliśmy 49 osób, w tym księży, nauczycieli i wychowawców - podsumowuje Zbigniew Urbański.
Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska