Wiceszefowa KE o "lex TVN": ogromny cios dla pluralizmu mediów w Polsce

Nie milkną echa przegłosowania w Sejmie ustawy "lex TVN". Nowelizacja trafiła na biurko prezydenta Andrzeja Dudy i czeka na jego decyzję. Głos w sprawie zabrała wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova. - Jeśli stacja TVN miałaby zniknąć, to będzie to ogromny cios dla pluralizmu mediów w Polsce - stwierdziła.

Vĕra JourováJourova o "lex TVN": ogromny cios dla pluralizmu mediów w Polsce
Źródło zdjęć: © Komisja Europejska | Michal Cizek

W piątek, 17 grudnia, sejmowa większość przyjęła "lex TVN", czyli nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, odrzucając tym samym weto Senatu. Jej przepisy, autorstwa posłów PiS, zostały tak skonstruowane, aby ograniczyć niezależność stacji TVN.

Decyzja, czy wcielić nowelizację w życie, leży teraz w kompetencjach prezydenta. Na podjęcie decyzji Andrzej Duda ma czas do 9 stycznia. Równolegle do manifestacji, które odbyły się w wielu polskich miastach, na temat obrony wolności mediów w Polsce wypowiadają się także prominentni europejscy politycy.

Jourova o "lex TVN": ogromny cios dla pluralizmu mediów w Polsce

- Już jakiś czas temu byliśmy tym zaniepokojeni, o czym mówiliśmy głośno i wyraźnie. Ustawa została przyjęta w kontekście już bardzo problematycznej sytuacji z mediami w Polsce. Kiedy patrzymy na tę konkretną ustawę, to jest ona wbrew interesom jednej stacji telewizyjnej. To będzie ogromny cios dla pluralizmu mediów w Polsce - powiedziała Vera Jourova, wiceszefowa Komisji Europejskiej w rozmowie z reporterem TVN24.

"Polska afera Watergate". Polityk PiS pytany o szpiegowanie Giertycha

Jourova zwróciła uwagę, że przyjęcie ustawy było dla niej zaskoczeniem. Jej zdaniem sytuacja z wolnością mediów ulega pogorszeniu nie tylko w Polsce, ale w wielu państwach członkowskich.

- Zaproponuję nową ustawę, ustawę o wolności mediów, która powinna zająć się zasadami, w ramach których media mogą prowadzić swoją działalność w Europie - oświadczyła Jourova.

Wiceszefowa KE: w czasie kryzysu powinniśmy mocniej wiązać się z sojusznikami

Wiceszefowa KE przyznała, że nie rozumie powodu, dla którego przyjęta została taka ustawa. Podkreśliła, że rozumie zagrożenie, jakim dla Polski jest Rosja, i że konkretne prawo powinno pozwolić bronić polskiego rynku medialnego. Zaznaczyła jednak, że można to zrobić zupełnie inaczej.

- Możemy zastosować istniejące reguły na podstawie zagrożenia dla bezpieczeństwa, a nie poprzez wdrożenie ustawy, która zwraca się przeciwko sojusznikowi, przeciwko telewizji, która jest własnością podmiotu ze Stanów Zjednoczonych. W czasie kryzysu powinniśmy starać się mocniej wiązać się z sojusznikami - dodała.

Źródło: TVN24

Wybrane dla Ciebie
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Karambol w Wielkopolsce. Są ranni
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Nadal są największym sojusznikiem? Szefowa dyplomacji UE mówiła o USA
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Rosja użyła 704 środków powietrznych. Skuteczna obrona Ukrainy
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Ultimatum z USA. Wyznaczają termin Europie
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Tragedia w Mikołajki. Kobieta nie przeżyła
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Brak prądu w kilku obwodach. Efekt ataku Rosji na Ukrainę
Córka Putina przeprasza za wojnę. "Nie mogę tego zmienić"
Córka Putina przeprasza za wojnę. "Nie mogę tego zmienić"
Działa w Warszawie i Łodzi. Klienci stracili ogromne pieniądze
Działa w Warszawie i Łodzi. Klienci stracili ogromne pieniądze
Administracja Trumpa ma problem. Rodzina zabitego Kolumbijczyka reaguje
Administracja Trumpa ma problem. Rodzina zabitego Kolumbijczyka reaguje
"Symbol nowego etapu wojny". Wskazują na Pokrowsk
"Symbol nowego etapu wojny". Wskazują na Pokrowsk
Niepokojące informacje z Czarnobyla. MAEA alarmuje
Niepokojące informacje z Czarnobyla. MAEA alarmuje
Syreny alarmowe nie powinny zostać włączone. Wiemy, jak doszło do pomyłki
Syreny alarmowe nie powinny zostać włączone. Wiemy, jak doszło do pomyłki