Wiadomo, kto zajmie miejsce po Barbarze Nowak. Jest nazwisko

Barbara Nowak, radna sejmiku małopolskiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości zaskoczyła wszystkich swoją decyzją o rezygnacji z mandatu. Informację tę przekazała podczas nadzwyczajnej sesji sejmiku, która odbyła się w czwartek. Decyzja ta była niespodziewana, zwłaszcza że nastąpiła tuż po wyborze nowego marszałka i zarządu województwa.

Musi być oficjalna rezygnacja

Barbara Nowak, była małopolska kurator oświaty nie złożyła jeszcze oficjalnej pisemnej rezygnacji. Zgodnie z kodeksem wyborczym, taki dokument jest niezbędny, aby komisarz wyborczy mógł stwierdzić wygaśnięcie mandatu.

Jeżeli jednak dojdzie do tego, miejsce po Barbarze Nowak - jak ustaliła Polska Agencja Prasowa w urzędzie marszałkowskim i Delegaturze Krajowego Biura Wyborczego w Krakowie - przypadłoby Mateuszowi Małodzińskiemu. Ten 41-letni polityk PiS, były wicewojewoda małopolski, zdobył w wyborach samorządowych z 7 kwietnia prawie 7,2 tys. głosów. Startował z drugiego miejsca na liście, tuż za Janem Tadeuszem Dudą. Nowak była trzecia na liście i zdobyła poparcie prawie 12,5 tys. wyborców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

List Kaczyńskiego. "Jest uczciwą osobą i nie wyobraża sobie tego"

Małodziński w rozmowie z PAP stwierdził, że jest gotów pełnić mandat radnego województwa, jeżeli rzeczywiście dojdzie do wygaśnięcia mandatu Barbary Nowak.

Decyzję o rezygnacji Nowak podjęła, ponieważ nie zgadza się z postępowaniem niektórych członków swojego ugrupowania. Uważa, że ci, którzy głosowali przeciwko kandydaturze posła Łukasza Kmity na marszałka Małopolski, powinni ponieść konsekwencje. Tymczasem według niej są oni nagradzani.

Nowym marszałkiem województwa został Łukasz Smółka z PiS, wcześniej pełniący funkcję wicemarszałka. W skład zarządu weszli również radni PiS wybrani w tajnym głosowaniu: Witold Kozłowski, Ryszard Pagacz, Iwona Gibas i Marta Malec-Lech.

Barbara Nowak wyraziła swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji, mówiąc dziennikarzom: - Nie pod drodze mi z takim układem. W piątek na platformie X napisała: "Nie uciekłam z pola walki. To nie był front. Po aktach szantażu, próbach przejścia do opozycji, nastąpił podział łupów. Wracający po zdradzie, jeszcze więcej dostali. Wyszłam, bo pamiętam, co obiecałam moim Wyborcom i nie sprzeniewierzę się ślubowaniu radnego. Honor nie ma ceny".

W czwartek radni Małopolski oddali 22 głosy na Smółkę. Do uzyskania mandatu marszałka potrzebnych było co najmniej 20 głosów. Łukasz Kmita, który był rekomendowany przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, nie zdobył takiej większości podczas pięciu poprzednich głosowań. Ostatecznie sam poprosił Kaczyńskiego o rozważenie możliwości wskazania innego kandydata.

Gdyby radni do 10 lipca nie wybrali marszałka i zarządu województwa, konieczne byłoby przeprowadzenie przyspieszonych wyborów. Obecnie PiS ma w małopolskim sejmiku 21 mandatów, KO - 12, a Trzecia Droga - 6.