Weto Solidarnej Polski ws. "Polityki energetycznej Polski do 2040 r.". Michał Dworczyk komentuje

Czy jest panu trochę niewygodnie z takim rządowym koalicjantem, który zgłasza veto, myślę przy jednej z kluczowych, bardzo ważnych ustaw czy strategii, myślę sobie o polityce energetycznej Polski do 2040. Rząd taką ważną strategie, wyczekiwaną przecież przez wiele lat, przyjmuje, a politycy Solidarnej Polski, ministrowie mówią: chwila, chwila, my za czymś takim w ramach posiedzenie rządu nie głosowaliśmy. Wie pan, na tym polega demokracja, że każdy może mieć swoje zdanie, możemy dyskutować, spierać się, a na końcu wypracowywać albo jakieś rozwiązanie kompromisowe, albo tak, jak bywa to w demokracji, decydować większością głosów. Ja bardzo cenię sobie naszych obu koalicjantów, uważam, że Zjednoczona Prawica jest bardzo dużą wartością, dlatego że dzięki niej od pięciu lat realizujemy szereg reform w Polsce. Jestem przekonany, że, mimo tego iż czasami w różnych sprawach mniejszych czy nawet większych różnimy się, to nadal będziemy dobrze współpracować. Ale ja sobie wyobrażam, że na posiedzeniach rządu panuje raczej ciężka atmosfera i zastanawiam się, czy Zbigniew Ziobro patrzy raczej wilkiem w stronę Mateusza Morawieckiego? Ja nie wiem, skąd ma pan takie informacje, bo ja tej ciężkiej atmosfery nie dostrzegłem. Czasami są w dyskusje, nawet twarde dyskusje, ale, tak jak powiedziałem, na tym właśnie polega demokracja, na tym polegają partnerskie relacje, że rozmawiamy ze sobą otwarcie o wszystkim i czasami się nawet spieramy, ale na końcu potrafimy współpracować i realizować wspólny program.