Weszli na poddasze. Potężna skala odkrycia u 34-latka na Podkarpaciu
Domowa fabryka na poddaszu. Jarosławscy kryminalni zabezpieczyli 223 sadzonki konopi indyjskich, krzewy marihuany, susz roślinny, 6 lamp i wiatrak. To wszystko znaleziono na poddaszu, w piwnicy i pomieszczeniu gospodarczym u 34-letniego mieszkańca gminy Pruchnik na Podkarpaciu. Śledczy z Jarosławia, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, podejrzewali, że mężczyzna na swojej posesji może uprawiać konopie indyjskie. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych ujawnili domową plantację. "34-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty posiadania środków odurzających, nielegalnej uprawy marihuany oraz posiadania przyrządów, które służyły do niedozwolonego wytwarzania narkotyków" – poinformowała podkarpacka policja. O konsekwencjach dla mężczyzny zadecyduje teraz sąd.