Weszli do biura ministra i zaczęli strzelać
Nieznani sprawcy zastrzelili ministra budownictwa Inguszetii Rusłan Amierchanow - podało MSW tej rosyjskiej republiki na Północnym Kaukazie. Napastnicy wtargnęli do biura polityka i oddali do niego i jego asystenta kilka strzałów.
12.08.2009 12:05
- Dziś rano dwóch nieznajomych w maskach, jeden z automatem, drugi z pistoletem, wtargnęło do gabinetu ministra i z bliska oddało strzały do Rusłana Amierchanowa i jego asystenta Magomieda Amierchanowa, który próbował przeszkodzić zabójcom. Minister zmarł od poniesionych ran, jego asystent jest ranny - opisał zdarzenie przedstawiciel MSW.
Dodał, że samochód, którym uciekli sprawcy, miał numery rejestracyjne Osetii Północnej.
Siły bezpieczeństwa Inguszetii wiążą zamach z działalnością służbową ministra - podała agencja ITAR-TASS. W ostatnim czasie przeprowadzano w republice kontrole inwestycji budowlanych. Niewykluczona jest jednak i wersja obyczajowa zabójstwa.
ITAR-TASS przypomina, że na Północnym Kaukazie dokonano w ostatnich miesiącach kilku głośnych zabójstw, których ofiarami byli przedstawiciele administracji państwowej i obrońcy praw człowieka.
22 czerwca w zamachu bombowym ciężko ranny został prezydent Inguszetii Junus-Bek Jewkurow. Oskarżył on o zamach kaukaskich rebeliantów.