Wenecja pozieleniała. Tajemnicza plama w Canal Grande
Woda w słynnym Canal Grande w pobliżu mostu Rialto w Wenecji zmieniła kolor na zielony. Władze miasta wezwały pilną naradę, a policja wszczęła dochodzenie w sprawie fosforyzującej plamy.
W niedzielę rano okoliczni mieszkańcy zauważyli w pobliżu weneckiego mostu Rialto nad Canal Grande plamę fosforyzującego, zielonego płynu. Natychmiast zgłosili sprawę straży miejskiej. Zaraz potem gubernator Luca Zaia poinformował o zwołaniu pilnej narady w sprawie tajemniczej cieczy, znalezionej w miejscu szczególnie uczęszczanym przez turystów.
Badają źródło zielonej plamy
Rzecznik władz regionu potwierdził w rozmowie z CNN, że zaraz po zgłoszeniu agencja ochrony środowiska pobrała próbki wody. Policja natomiast przejrzała zapis z monitoringu ulicznego i rozmawiała z gondolierami, czy nie zauważyli niczego ani nikogo podejrzanego w okolicy słynnego kanału.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pijany pędził ulicami Zbrosławic. Policja pokazała nagranie z pościgu
Neonowo zielona plama, jak donoszą zagraniczne media, po raz pierwszy zauważona została po godzinie 9 rano. Wraz z upływem czasu obejmowała coraz większy obszar kanału. Na zdjęciach, które obiegły Internet, można było zobaczyć gondolierów płynących przez fosforyzujące wody i tłumy gapiów, stojących na moście i robiących zdjęcia.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
To nie pierwszy raz, kiedy Canal Grande zmienił kolor na zielony. W 1968 roku argentyński artysta Nicolás Garcia Uriburu pofarbował wody na zielono fluorescencyjnym barwnikiem podczas 34. Biennale w Wenecji, aby promować świadomość ekologiczną, przypomina "The Guardian".
Pewnie dlatego też radny miejski, Andrea Pegoraro, niemal natychmiast obwinił działaczy na rzecz ochrony środowiska, którzy w ostatnich miesiącach atakowali miejsca włoskiego dziedzictwa kulturowego - podaje CNN.
Stacja skontaktowała się z członkami grupy Ultima Generazione, którzy m.in. weekend wcześniej zabarwili węglem słynną Fontannę di Trevi w Rzymie, ale zaprzeczyli, jakoby to oni mieli być odpowiedzialni za sytuację w Wenecji.
Teorii na temat źródła zielonej plamy nie brakuje. Według pierwszych badań laboratoryjnych, substancja, która znalazła się w wodzie, nie jest trująca. Policja prowadzi dochodzenie i próbuje ustalić, kto wlał barwnik do kanału.