Węgry. Kolejny skandal w Fideszu? Zdumiewające słowa współzałożyciela partii
Współzałożyciel Fideszu Zsolt Bayer skomentował skandal z udziałem Józsefa Szájera. Nieoczekiwanie nawiązał do pedofilskich skłonności swojego "starego przyjaciela", które ten miał realizować w Tajlandii. Jak zapewnił, nie chodzi o byłego europosła.
04.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:47
Zsolt Bayer, współzałożyciel Fideszu, udzielił wypowiedzi węgierskiej stacji Hír TV. Jego słowa przykuły uwagę reportera śledczego Szabolcsa Panyi. Dziennikarz zauważył, że być może afera z Józsefem Szájerem doprowadzi - choć nie bezpośrednio - do ujawnienia kolejnego skandalu.
Panyi na Twitterze zacytował Bayera, który przyznał, że były już europoseł, którego przyłapano na udziale w imprezie, podczas której doszło do orgii, "zmagał się z potężnymi demonami" od dłuższego czasu.
Następnie Bayer zaczął mówić o swoim "starym przyjacielu i towarzyszu", który miał mu powiedzieć, że "lubi jeździć do Tajlandii, bo są tam dostępni mali chłopcy". Jak podkreślił, nie chodzi o Józsefa Szájera.
- To, co zrobił nasz przedstawiciel Jozsef Szajer, nie mieści się w systemie wartości naszej wspólnoty partyjnej. Nie zapomnimy o 30 latach jego pracy i nie wyprzemy się jej, ale jego czyn jest nie do przyjęcia i nie do obrony - uznał premier Viktor Orban.