Węgry będą mieć swój Park Jurajski?
W okolicach miejscowości Nemetbanya na
zachodzie Węgier ma powstać węgierski Park Jurajski. Wkrótce
zostanie utworzone konsorcjum odpowiedzialne za to przedsięwzięcie
- informuje w czwartek węgierski dziennik "Naplo", powołując się
na burmistrza Nemetbanya, Gabora Nagya.
W pobliżu Nemetbanya już od siedmiu lat trwają wykopaliska, dzięki którym wydobyto m.in. liczące 85 mln lat szczątki gada z rządu pterozaurów. Zwierzę, które nazwano Bakonydraco, miało skrzydła o rozpiętości 3,5 m. Innym dinozaurem wykopanym w tym miejscu jest Hungarosaurus z rodzaju ankylozaurów, opancerzonych gadów z kolcami na plecach.
Park Jurajski miałby powstać kosztem 3 mld forintów (prawie 45 mln dol.) na obszarze 150 ha. Zostałyby w nim zaprezentowane znaleziska z wykopalisk, szkielety zwierząt, a także ich figury naturalnej wielkości. Co ciekawe, zwiedzający mogliby samodzielnie wykopać kości dinozaurów.
Szef ekipy paleontologicznej dr Attila Oesi twierdzi, że do tej pory wykopano i zidentyfikowano kilka tysięcy kości, a w ziemi kryje się jeszcze kilkaset ton materiału i ich wydobycie to praca na dwadzieścia lat. Nie obawia się on, że ingerencja amatorów zniszczy cenne kości, bo - jak tłumaczy - po pierwsze cały teren będzie strzeżony, a po drugie każda wykopana kość zostanie potem ponownie złożona w ziemi.