Wcześniejsze wybory? Senator klubu PiS nie wyklucza
- Nikt nie może zagwarantować, że wybory odbędą się w konstytucyjnym terminie. Dyskusja na ten temat będzie trwała - przyznaje senator klubu PiS Jan Maria Jackowski. Polityk nie ukrywa, że obóz rządzący zmaga się z głębokim kryzysem wewnętrznym.
- Wszystko wskazuje na to, że Jan Krzysztof Ardanowski może założyć koło poselskie, które byłoby formą czwartego koalicjanta, ale poza strukturami klubu PiS. Nie można zagwarantować, że wybory parlamentarne odbędą się w konstytucyjnym terminie - przyznał w rozmowie z telewizją Idź Pod Prąd senator klubu PiS Jan Maria Jackowski.
On sam był przeciwny "piątce dla zwierząt" forsowanej przez kierownictwo PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele. Projekt ustawy utknął w komisji i nie wiadomo, czy będzie procedowany.
- Nie zamierzam odchodzić z klubu, ale jeśli będą stosowane retorsje, to oczywiście będę na to reagował. Oczekiwałbym większego szacunku wobec parlamentarzystów. Nikt z kierownictwa partii nas nie przeprosił - mówi senator Jackowski, nawiązując do decyzji o zawieszeniu w prawach członków PiS parlamentarzystów, którzy zagłosowali przeciwko "piątce dla zwierząt".
Wcześniejsze wybory? Niewykluczone
Senator klubu PiS nie ukrywa, że w obozie władzy jest kryzys. - Mamy do czynienia z napiętą sytuacją wewnątrz PiS i sądzę, że jeżeli nie odbędą się konstruktywne rozmowy między przewodnictwem partii a panem ministrem Ardanowskim oraz posłami, może dojść do powstania koła poselskiego. Wszystko wskazuje na to, że Jan Krzysztof Ardanowski może być skłonny je założyć, przy czym nie byłoby to koło w opozycji do Prawa i Sprawiedliwości, lecz byłoby formą czwartego koalicjanta, z tym że poza strukturami klubu parlamentarnego PiS - tłumaczy Jackowski.
Jak dalej wyjaśnia: - Widzimy duży spadek poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości na poziomie co najmniej 10 punktów procentowych. Widać wyraźnie, że niestety sprawdziło się to, co przewidywaliśmy - ustawa ("piątka dla zwierząt") została odebrana przez rolników i środowisko wiejskie jako wypięcie się PiS-u na wieś. Przypomnijmy, że Prawo i Sprawiedliwość może rządzić dzięki poparciu rolników, którzy w znakomitej większości poparli nas w wyborach parlamentarnych w roku 2015 i 2019.
- Wstyd mi za klub parlamentarny PiS, że w ogóle procedowano tak niechlujny dokument - przyznaje senator Jackowski.
Jak konkluduje: - Nikt nie może zagwarantować, że wybory odbędą się w konstytucyjnym terminie. Dyskusja na ten temat będzie trwała.