Trwa ładowanie...
d49a5ks
Temat

jan maria jackowski

"Powinniśmy kochać, ale i wymagać". Były senator PiS krytykuje rząd
25-07-2023 14:32

"Powinniśmy kochać, ale i wymagać". Były senator PiS krytykuje rząd

- Widać jak błędna jest polityka polska w stosunku do Ukrainy, dlatego że my powinniśmy kochać, ale i też wymagać - mówi Jan Maria Jackowski, były senator PiS.

PiS wyraźnie słabnie. Mówił o “znamiennym" sondażu "prorządowego" CBOS
19-07-2023 13:33

PiS wyraźnie słabnie. Mówił o “znamiennym" sondażu "prorządowego" CBOS

W programie "Tłit" WP senator Jan Maria Jackowski stwierdził, że ostatni sondaż CBOS - z którego wynika, że PiS ma zaledwie punkt procentowy przewagi nad KO - "jest znamienny". - Pracownia, która go wykonała, jest w jakiś sposób uzależniona administracyjnie od obozu rządzącego. Zazwyczaj opozycja, komentując wyniki CBOS, sugerowała (…), że ta pracownia jest prorządowa. (…) W tej chwili mamy do czynienia ze słabnięciem obozu rządzącego - podkreślił. Zapytany o przyczyny sondażowego spadku PiS-u, Jackowski zaczął mówić o sytuacji w jego okręgu wyborczym, czyli na północnym Mazowszu, w okolicach Ciechanowa. - Ja mam okręg rolniczy. (…) Nastroje na wsi, mówiąc delikatnie, nie są najlepsze. W ostatnich wyborach większość ludzi głosowała na PiS. Teraz te nastroje są sceptyczne. Ale to nie oznacza, że ludzie ci przerzucają głosy z automatu na inne formacje. Wąska grupa wyborców przerzuca głosy na Konfederację. Natomiast z tych niezadowolonych mieszkańców wsi część zaciśnie zęby i zagłosuje warunkowo na Prawo i Sprawiedliwość - przewiduje polityk.

PiS utworzy rząd z Konfederacją? "To nierealne"
19-07-2023 12:20

PiS utworzy rząd z Konfederacją? "To nierealne"

- PiS może wygrać wybory, ale może nie być w stanie sformułować rządu. Żaden sondaż nie wskazuje póki co, żeby byli w stanie zdobyć samodzielną większość - stwierdził senator Jan Maria Jackowski w programie "Tłit" WP. Zaznaczył jednocześnie, że nie wydaje mu się, iż PiS będzie próbował zdobyć większość sejmową z pomocą Konfederacji. - To jest nierealne. Konfederacja wyrosła ze sprzeciwu wobec mainstreamu - ocenił. Wskazał też, że nie spodobałoby się to elektoratowi "konfederatów", który w większości "przepłynął” z innych partii niż PiS. Polityk nie wierzy również, że PiS będzie zdolny do zbudowania większości sejmowej, "kłusując" na pojedynczych posłów Konfederacji. - Jeżeli PiS zdobędzie 210-215 mandatów (…), to może podejmie próbę budowy większości tą metodą. (...) Jeżeli będą mieli 170-190 mandatów, to taka metoda efektów nie przyniesie - ocenił polityk. Stwierdził też, że ewentualne "skupowanie" posłów może pójść PiS łatwiej, ponieważ w kolejnym Sejmie będzie dużo nowych parlamentarzystów.

To może być jedna z największych afer PiS? Senator apeluje do Telusa
19-07-2023 11:27

To może być jedna z największych afer PiS? Senator apeluje do Telusa

- Na początku swojej misji minister Telus zapowiedział, że ujawni listę firm, które skupowały zboże z Ukrainy. Dotąd słowa nie dotrzymał - stwierdził senator Jan Maria Jackowski w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Polityk wspomniał, że pojawiają się komentarze wskazujące, iż lista nie jest publikowana, bo mogłaby być niewygodna dla obozu władzy. - Są również komentarze wskazujące, że w sprawę (skupu zboża z Ukrainy - red.) zaangażowani byli wysocy urzędnicy, że zachęcano firmy handlujące zbożem do jego kupowania - mówił senator. - Ujawnienie tej listy to klucz do zrozumienia tej sytuacji. (…) Jeżeli jest tak, jak wskazują pojawiające się komentarze, to mamy do czynienia z jedną z największych afer, jakie mieliśmy w Polsce w ostatnich latach (…). Dlatego apeluję do Roberta Telusa o jej ujawnienie - mówił Jackowski. Zaznaczył, że temat "nie przycichnie", ponieważ we wrześniu znów Ukraina będzie dyskutowała sprawę eksportu zboża i produktów rolnych z Komisją Europejską.

Szydło nie chce być "lokomotywą" PiS. Jackowski wskazał, co to oznacza
19-07-2023 10:38

Szydło nie chce być "lokomotywą" PiS. Jackowski wskazał, co to oznacza

- Rezygnacja Beaty Szydło (ze startu w jesiennych wyborach parlamentarnych - red.) - jeśli ona wyglądała tak, jak donoszą media - jest znamienna. W gronie eurodeputowanych Prawa i Sprawiedliwości to ona ma mocną pozycję wśród wyborców i Kaczyńskiemu zależało, żeby była jedną z "lokomotyw" w najbliższych wyborach - mówił w programie "Tłit" senator Jan Maria Jackowski. - To niewątpliwie pokazuje, że jest takie przekonanie (w PiS - red.), iż nie ma pewności, czy obóz rządzący będzie kontynuował władzę po tych wyborach - zaznaczył. Jednocześnie zastrzegł, że za wcześnie oceniać, jak zachowanie Szydło może wpłynąć na jej ewentualną kandydaturę w kolejnych wyborach prezydenckich.
d49a5ks
Skandal w krakowskim szpitalu. “Wyjątkowo wstrząsająca historia”
19-07-2023 09:46

Skandal w krakowskim szpitalu. “Wyjątkowo wstrząsająca historia”

- To jest historia wyjątkowo wstrząsająca. Uważam, że (…) prokuratura powinna tę sprawę dogłębnie wyjaśnić. Ta pani, która znajdowała się w traumatycznej sytuacji (zażyła tabletkę poronną - red.), miała zwiększoną tę traumę poprzez wyjątkową brutalną interwencję czterech policjantów podczas procedur medycznych - ocenił senator Jan Maria Jackowski w programie "Tłit". Odnosił się do bulwersującej historii z Krakowa, którą we wtorek ujawnili dziennikarze "Faktów" TVN. - Do sprawy powinna się ustosunkować również policja. Powinna zająć jasne stanowisko i sprawę wyjaśnić - dodał polityk. Zaznaczył, że w sprawie jest wciąż wiele niewiadomych. - Musimy się uzbroić w cierpliwość. Poczekać na wyjaśnienia prokuratury i policji, które muszą nastąpić. Muszą wyjaśnić, dlaczego podjęli tak radykalne i brutalne środki w stosunku do kobiety, która była w życiowo traumatycznej sytuacji - podsumował.

PiS dalej u władzy? "Opozycji będzie łatwiej"
02-01-2023 11:20

PiS dalej u władzy? "Opozycji będzie łatwiej"

Czy politycy Prawa i Sprawiedliwości wierzą jeszcze w utrzymanie władzy i trzecią kadencję, czy raczej walczą o przetrwanie do wyborów? Michał Wróblewski pytał o to Jana Marię Jackowskiego, senatora niezrzeszonego, wcześniej związanego z klubem PiS. - Wielu senatorów zdaje sobie sprawę, że w sytuacji słabnących sondaży powtórzenie elekcji w jednomandatowych okręgach może być bardzo trudne. W przypadku posłów świadomość jest mniejsza. Bagatelizują to. Utrata po jednym pośle w okręgu daje mniej niż 200 posłów. Przy braku zdolności koalicyjnej, oznacza to utratę władzy. Żaden sondaż nie daje PiS-owi wyniku, który umożliwiałby samodzielne kontynuowanie rządzenia w Polsce. Łatwiej będzie opozycji - pod warunkiem, że będzie umiała się porozumieć - stworzyć koalicję niż obozowi rządzącemu - mówił Jan Maria Jackowski. Czy Jarosław Kaczyński panuje nad obozem politycznym? - Wydaje się, że nie do końca. Dopiero po paru dniach skrytykował kompromis, który Mateusz Morawiecki ustalił z Brukselą. Zaczynają pojawiać się elementy chaosu - dodał gość programu "Tłit".

Tusk pozywa TVP. Senator o abstrakcyjnych przykładach
02-01-2023 10:23

Tusk pozywa TVP. Senator o abstrakcyjnych przykładach

Donald Tusk pozwał Telewizję Polską za agresywny sposób, w jaki jest przedstawiany. - Co do zasady, media mają wolność w ocenie każdego polityka. Może się to politykowi podobać lub nie podobać, ale wolność słowa i budowanie debaty publicznej pozwala mediom na tego typu interpretacje. Chodzi o to, by przekaz był rzetelny. Rzeczywiście jak ogląda się niektóre programy informacyjne TVP, to można powiedzieć, że to namolny temat, który pojawia się bez względu na okoliczność - komentował w programie "Tłit" senator niezrzeszony Jan Maria Jackowski. - Np. pada śnieg, to pojawia się Donald Tusk i hasło "w czasach Donalda Tuska nie odśnieżano ulic". Podaję tu przykład abstrakcyjny. Jest problem gospodarczy, to pokazuje się jak było w czasach Donalda Tuska. To pokazuje, że mamy do czynienia nie tyle z budowaniem otwartego forum debaty publicznej i rzetelną informacją, tylko z jasno postawionym celem zniszczenia przeciwnika politycznego, którego obóz rządzący uważa za groźnego - dodał gość Michała Wróblewskiego.

Rola TVP przed wyborami. Ostre słowa byłego polityka PiS
02-01-2023 09:33

Rola TVP przed wyborami. Ostre słowa byłego polityka PiS

Wybory parlamentarne już za kilka miesięcy. W programie "Tłit" Michał Wróblewski pytał senatora Jana Marię Jackowskiego o rolę telewizji publicznej w tym roku. - Założenie obozu rządzącego jest takie, że będzie to kluczowe medium, które będzie miało wpływ na nastroje opinii publicznej. W tych obszarach, w których ludzie nie zmienili dekoderów, TVP jest telewizją jedynego wyboru. To niby sprawa technologiczna, ale ma wpływ na setki tysięcy gospodarstw domowych, co może się przekładać na wynik wyborczy. Ma w zasadzie nieograniczone fundusze. Widać wyraźnie, że ma to co cechy przekazu propagandowego: wskazywanie wroga, oddziaływanie na emocje, budowanie tez na podstawie luźno powiązanych faktów z przeszłości. Jako człowiekowi liczącemu 65 lat przypomina mi to wzory z telewizji w czasach minionych. Pewne mechanizmy propagandowe były zbieżne. Cel był jasno określony - komentował senator niezrzeszony.
Awantura w Zjednoczonej Prawicy po "Sylwestrze Marzeń" TVP. "Zaskakujące"
02-01-2023 09:01

Awantura w Zjednoczonej Prawicy po "Sylwestrze Marzeń" TVP. "Zaskakujące"

"Sylwester Marzeń" TVP wywołał awanturę w Zjednoczonej Prawicy. Ludzie Zbigniewa Ziobry są oburzeni tęczowymi opaskami, z którymi wystąpił amerykański zespół Black Eyed Peas. O ocenę tego sporu Michał Wróblewski pytał w programie "Tłit" Jana Marię Jackowskiego, senatora niezrzeszonego. - To dalszy ciąg pewnych rozgrywek w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy, który werbalnie przeciwstawia się wojnie kulturowej. Część obozu wykorzystuje tę sytuację, która mogła zbulwersować część widzów TVP. Mogli otrzymywać pytania od zwolenników, którzy byli zaskoczeni, że TVP promuje takie idee. Nie zajmuję osobistego stanowiska, ale przedstawiam mechanizmy tej dyskusji, która jest zaskakująca i zaangażowała członków rządu. Sam "Sylwester Marzeń" spotkał się z powszechną krytyką od strony artystycznej. To nie był taki koncert, jak był reklamowany. To koncert, który zazwyczaj wzbudza kontrowersje - komentował Jan Maria Jackowski.

d49a5ks
Decyzja już podjęta? Były senator PiS nie ma złudzeń
04-12-2022 11:48

Decyzja już podjęta? Były senator PiS nie ma złudzeń

Rzecznik PiS Rafał Bochenek poinformował w środę, że wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry najprawdopodobniej będzie rozpatrzony na kolejnym posiedzeniu Sejmu, zaplanowanym w dniach 13-15 grudnia. Czy Jarosław Kaczyński poświęci lidera Solidarnej Polski? - Nie sądzę. Środowisko Solidarnej Polski jest bardzo zdeterminowane i gdyby minister Ziobro został odwołany, to rozpadłaby się koalicja rządząca i rząd byłby rządem mniejszościowym z wszystkimi tego konsekwencjami - powiedział w programie "Newsroom" WP były senator PiS Jan Maria Jackowski, podkreślając, że w takiej sytuacji na wiosnę mogłoby dojść do przedterminowych wyborów. - Dla obozu rządzącego byłby to fatalny termin. (…) Sądzę, że zwycięży chłodny realizm i obóz Zjednoczonej Prawicy bardzo skutecznie i solidarnie będzie bronił ministra Ziobry - ocenił polityk.

Pokrzyżowała plany PiS. "Nowa odsłona konfliktu"
02-12-2022 21:55

Pokrzyżowała plany PiS. "Nowa odsłona konfliktu"

Posłanka Anna Maria Siarkowska wnioskiem o odroczenie prac komisji zamroziła dyskusję nad nowelizacją konstytucji o wyłączeniu z reguły wydatkowej środków na zbrojenia. To następne tarcia w obozie Zjednoczonej Prawicy między PiS a Solidarną Polską. - Napięcia w koalicji są bardzo duże i ujawniają nową odsłonę tego konfliktu. Różne grupy, wzajemnie się zwalczające, będą bojkotowały poszczególne głosowania - komentował w programie "Newsroom" WP senator Jan Maria Jackowski. Zaznaczył, że Anna Maria Siarkowska miała "200 proc. racji", bo zmianami konstytucji posłowie nie powinni zajmować się późnym wieczorem. - To skandal. Kaczyński nie ukrywa, że ma w głębokim poważaniu Sejm - stwierdził były senator klubu PiS. Jego zdaniem to celowe działanie, które ma na celu osłabienie znaczenia parlamentu. Więcej w materiale wideo.
"Powinien być zdymisjonowany". B. senator PiS o premierze
02-12-2022 13:16

"Powinien być zdymisjonowany". B. senator PiS o premierze

Jacek Ozdoba ostro atakował premiera w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Politycy Solidarnej Polski pozwalają sobie na coraz więcej - powiedziała w programie "Newsroom WP" Agnieszka Kopacz-Domańska. Jej gościem był Jan Maria Jackowski, senator niezrzeszony, dawniej związany z PiS. Polityk nie był zaskoczony słowami wiceministra z partii Zbigniewa Ziobry. - Powiem więcej: pan poseł i minister Ozdoba wyraził przekonanie, które jest powszechne wśród polityków PiS. Jakie pan premier Morawiecki odniósł sukcesy? Polski Ład to katastrofa. Za coś takiego premier powinien być zdymisjonowany. Za to, co zafundował Polkom i Polakom, ten bałagan podatkowy w pierwszym półroczu tego roku. Jeżeli chodzi o przepisy covidowe i ponadwymiarowe zgony - to samo. Jeżeli chodzi o negocjacje z Unią Europejską, godzenie się po cichu na różne rozwiązania bez informowania o tym zaplecza politycznego oraz doprowadzenie do tego, że ani nie ma honoru i suwerenności, ani pieniędzy z Unii, to kolejny dowód na to, że Morawiecki nie odnosi sukcesów. Wręcz przeciwnie - może być przez własne zaplecze polityczne oskarżany o to, o co jest oskarżany. Mnie to nie dziwi - komentował Jan Maria Jackowski. Czy premier Morawiecki dotrwa do końca kadencji na stanowisku? - Dotrwa. Jarosław Kaczyński za dużo zainwestował w Morawieckiego, żeby w tej chwili stwierdzić, że się nie nadaje. Zakwestionowałby swoją intuicję do prowadzenia polityki personalnej i kierowania państwem - ocenił senator niezrzeszony. Agnieszka Kopacz-Domańska pytała również o zwiększenie finansowania mediów publicznych o 700 mln zł. - Zwiększa się budżet wyborczy obozu rządzącego i to jest skandal. Również z moralnego punktu widzenia, bo pracownicy budżetówki nie dostają wzrostu wynagrodzenia o 35 proc., a niektórzy politycy przyjmują narrację, że to rekompensata z powodu inflacji. Tej rekompensaty nie dostają pracownicy budżetówki, czyli nauczyciele, sędziowie, służby mundurowe i aparat urzędniczy. Chodzi o to, by TVP mogła pełnić rolę tuby propagandowej obozu rządzącego w ważnym roku wyborczym - ocenił Jan Maria Jackowski.

"Poniżej pasa". Senator Jackowski o PiS
02-12-2022 12:00

"Poniżej pasa". Senator Jackowski o PiS

Ruski sabotaż - tak posłowie opozycji okrzyknęli ruch Antoniego Macierewicza, który do projektu uchwały potępiającej rosyjski terroryzm wplótł wątek katastrofy smoleńskiej. Uchwała pozostała bez rozstrzygnięcia. O powody takiego zachowania Agnieszka Kopacz-Domańska pytała w programie "Newsroom WP" Jana Marię Jackowskiego, senatora niezrzeszonego, związanego wcześniej z Prawem i Sprawiedliwością. - To zagadkowa sytuacja. W praktyce parlamentarnej jest zazwyczaj tak, że jeżeli izbie zależy na przyjęciu uchwały czy ważnego dokumentu ponad podziałami, a nie konkretnej ustawy, to uzgadnia się tekst w zespole redakcyjnym. Tu pojawiła się poprawka, która została wrzucona bez konsultacji z innymi klubami. Chodziło o sprowokowanie opozycji do tego, by przyjęła tę poprawkę w obawie przed oskarżeniem o sabotowanie słusznej uchwały. Nie spodziewano się, że siedmiu posłów Zjednoczonej Prawicy nie będzie obecnych i nie było kworum. Opozycja użyła fortelu, zerwała kworum i uchwała nie mogła być procedowana. Sądzę, że będzie procedowana na następnym posiedzeniu, ale bez tej poprawki, którą zgłosił pan poseł Macierewicz - mówił Jan Maria Jackowski. Czy ta poprawka była kompromitująca dla PiS? - W oczywisty sposób. Złamano obyczaj parlamentarny, który przez wiele kadencji był stosowany. Tu mamy do czynienia z zagrywką poniżej pasa ze strony PiS. Można było tę poprawkę proponować w pierwotnej wersji uchwały i wtedy uzgadniać szczegóły. Uniknięto by tego blamażu, który dokonał się w Sejmie. To pokazało, że PiS nie kontroluje Sejmu, nie ma większości bezwzględnej, a ta większość jest podstawą skutecznego prowadzenia procesu legislacyjnego. PiS wpadł we własne sidła przez siedmiu nieobecnych posłów - stwierdził były polityk klubu PiS.

Kto za Morawieckiego? Były polityk PiS mówi o nazwiskach i szansach
29-09-2022 11:08

Kto za Morawieckiego? Były polityk PiS mówi o nazwiskach i szansach

Elżbieta Witek była wymieniana jako kandydatka na nowego premiera. Czy byłaby w stanie zastąpić Mateusza Morawieckiego? - Była zawsze lojalna w stosunku do prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jest kobietą, a w PiS-ie jest przekonanie, że kobieta bardzo ociepliłaby wizerunek, szczególnie w trudnych czasach. Kobieta, która potrafiłaby pochylić się nad problemami grup społecznych, zachowuje się w sposób nieszablonowy - komentował w programie "Newsroom WP" senator Jan Maria Jackowski, do niedawna związany z PiS. - Obiektywnie sytuacja nie jest łatwa. Tutaj bardzo zręczny polityk z ogromnym doświadczeniem miałby potężne trudności, by w tej chwili skutecznie zarządzać państwem, które jest w pewnym sensie niesterowne, do czego doprowadziły też rządy PiS. Aż tak dobrze nie znam pani marszałek Witek, by móc powiedzieć, czy udźwignęłaby ten ciężar, czy nie - dodał. Kto na nowego premiera, jeśli nie Elżbieta Witek? - Jeżeli chodzi o stopień zaufania, to pan premier Błaszczak jest osobą, która jest bardzo blisko pana prezesa (Kaczyńskiego - red.). Niewielu jest obecnie czynnych polityków w Polsce, którzy byliby w stanie to udźwignąć. Pytanie o to, jaką samodzielność, przy tej strukturze władzy, miałby premier. Czy byłby osobą, która jest decyzyjna, czy osobą, która jest przekaźnikiem woli kogoś innego. Od tej konstrukcji wiele by zależało. Im bardziej sytuacja będzie kryzysowa, tym nowy premier musiałby mieć większe kompetencje i niezależność, przynajmniej w walce ze skutkami kryzysu. Jeżeli kryzys nie byłby duży, to zmiana miałaby charakter wizerunkowy - podkreślił senator niezależny.

d49a5ks
Glapiński przed Trybunałem Stanu? Jackowski studzi zapał opozycji
23-07-2022 12:40

Glapiński przed Trybunałem Stanu? Jackowski studzi zapał opozycji

Prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś skrytykował podejście PiS-u do budżetu państwa. - Ma oczywistą rację. W tej chwili zostało rozmydlone pojęcie finansów publicznych. Formalnie jest ustawa o finansach, która określa, co jest częścią budżetu, a co nie. Natomiast tak naprawdę wygenerowano gigantyczne środki, bo to jest kreacja pustego pieniądza w postaci obligacji (...). I te środki nie wchodzą w to, co się określa mianem finansów publicznych, a więc nie wchodzą automatycznie do tego obszaru finansów publicznych, który kontrolowany jest przez parlament - wyjaśniał w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Jan Maria Jackowski. - Rząd żyje na kredyt przyszłych pokoleń, które będą musiały prędzej czy później spłacać długi - stwierdził niezależny senator niegdyś związany z PiS. Polityk został zapytany także o to, czy jest możliwość, że Adam Glapiński odpowie przed Trybunałem Stanu. - Trybunał Stanu jest instytucją wpisaną do konstytucji i ma tradycje z okresu międzywojennego - oznajmił gość WP i zaznaczył, że postawienie kogoś przed tym organem jest niesłychanie trudne z uwagi na niebywale skomplikowaną i długotrwałą procedurę. - Finalnie potrzebne jest 3/5 głosów w Sejmie. Proszę odpowiedzieć na pytanie, czy opozycja będzie po wyborach parlamentarnych dysponowała tyloma głosami. Ja nie umiem odpowiedzieć na to pytanie - dodał rozmówca Patryka Michalskiego. Jackowski potwierdził, że może się okazać, że Adam Glapiński zdąży zakończyć swoją kadencję jako prezes NBP, zanim doszłoby do ewentualnego skazania go przez Trybunał Stanu.

PiS chce wcześniejszych wyborów? "Zręczne wyjście z sytuacji"
22-07-2022 10:54

PiS chce wcześniejszych wyborów? "Zręczne wyjście z sytuacji"

- Z punktu widzenia polityki gabinetowej (…) i interesu politycznego obozu rządzącego, jest oczywiste, że wcześniejsze wybory byłyby zręcznym wyjściem z sytuacji - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski senator Jan Maria Jackowski pytany, czy partia rządząca żałuje, że nie doprowadziła do przedterminowych wyborów. - Dochodzą do mnie sygnały, że jest żal, iż do takiego rozwiązania nie doszło. Co więcej, pojawiła się pogłoska, że jest to wariant, który nadal jest rozważany, ponieważ sytuacja wydaje się być tak dramatyczna, że z punktu widzenia politycznego, obóz rządzący nie jest w stanie jej udźwignąć - dodał były polityk PiS. Jackowski tłumaczył, że wcześniejsze wybory byłby szansą dla Zjednoczonej Prawicy na "zejście z odpowiedzialności za obecną sytuację" oraz utrzymaniem "stosunkowo korzystnego" poparcia. Jednak w praktyce - zdaniem gościa WP - doprowadzenie w obecnej sytuacji do wcześniejszego głosowania byłoby niezwykle trudne. - Proszę sobie wyobrazić jak teraz wytłumaczyć wyborcom, że skoro rząd ma większość, wygrał wybory, jest trudna sytuacja, organizujemy wybory parlamentarne, które nie wiadomo co przyniosą i co dalej będzie. W tej niestabilnej sytuacji powiększylibyśmy jedynie chaos i niestabilność - tłumaczył. Co więcej - jak mówił - wniosku o skrócenie kadencji najprawdopodobniej nie poparłaby opozycja, w której interesie obecnie takie rozwiązanie nie leży. - Pytanie jest, czy w obozie rządzącym zwycięży przekonanie, że jest szansa na trzecią kadencję, która wydaje się coraz mniej realna, ale oficjalnie cały czas jest deklarowana. Czy też zwycięży koncepcja Arki Noego - to znaczy ratujmy się, zmniejszmy swoje aktywa, swoich wiernych ludzi przeprowadźmy do parlamentu, a po nas choćby potop - mówił senator Jackowski.

Panika w PiS. "Jest przekonanie, że węgiel może wysadzić rząd"
22-07-2022 09:53

Panika w PiS. "Jest przekonanie, że węgiel może wysadzić rząd"

Rząd chce wprowadzić jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł. Będzie on przysługiwał gospodarstwom, w których głównym źródłem ogrzewania jest piec na węgiel. Z dodatku nie będą mogli skorzystać ci, którzy ogrzewają dom lub mieszkanie w inny sposób. - Ta sytuacja doprowadzi do poważnych napięć, ponieważ jest jawne poczucie niesprawiedliwości - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski senator niezależny Jan Maria Jackowski. Były polityk Prawa i Sprawiedliwości był też pytany o nastroje w partii rządzącej w związku z ryzykiem poważnego kryzysu energetycznego w Polsce. - Jest takie przekonanie, że węgiel może "wysadzić" ten rząd. Gdyby się spełniły czarne scenariusze, to - moim zdaniem - nastroje w Polsce drastycznie by się zmieniły - mówił Jackowski. Według niego, braki węgla lub drastyczny wzrost cen tego surowca doprowadziłby do "powszechnej krytyki administracji rządowej". Wówczas - jak przekonywał - PiS musiałoby wymienić premiera, "który jest twarzą nieudanych rozwiązań" mających zapobiec kryzysowi energetycznemu. Jackowski ocenił ponadto, że projekt ustawy, wprowadzający dodatek węglowy wymaga licznych poprawek. Jego zdaniem należy m.in. poszerzyć grono osób mogących skorzystać z pomocy, a także wprowadzić kryterium dochodowe.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
22-07-2022 06:25

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.05).

Jan Maria Jackowski wyrzucony z klubu PiS. Piotr Zgorzelski ma teorię
23-02-2022 10:12

Jan Maria Jackowski wyrzucony z klubu PiS. Piotr Zgorzelski ma teorię

Senator Jan Maria Jackowski został wykluczony z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. - Powodem było naruszenie regulaminu i statutu - przekazała rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Czy senator znajdzie miejsce w PSL-Koalicji Polskiej? - To jest wartościowy parlamentarzysta, mój kolega z okręgu wyborczego. Widać, jakie kryteria stosuje klub PiS w stosunku do swoich członków. Jeżeli to byłby poseł, to byłby zaproszony na kawę na Nowogrodzką, prezes by się wsłuchał w jego oczekiwania - jakieś rady nadzorcze, jakiś prezes małej spółeczki za, bagatela, 50-60 tys. zł dla rodziny, może zdjęcie obserwacji CBA z jakichś działań zaprzyjaźnionych polityków Jana Marii… Ale ponieważ jest to senator, a nie poseł, w Senacie PiS i tak już nie ma większości, a o tę większość musi zabiegać każdego dnia w Sejmie, więc został potraktowany tak, że wyrzucono go z klubu - komentował wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Jak podkreślił, "nie pozwolono nawet Jankowi zabrać głosu w swojej obronie". - Gdyby był posłem, Jackowski nie wychodziłby z Nowogrodzkiej, byłby noszony na rękach - powtórzył Zgorzelski. - Niech dalej służy Rzeczpospolitej. Nareszcie poza PiS-em - podsumował.

d49a5ks
Jan Maria Jackowski wyrzucony z klubu PiS. Senator zdradza kulisy decyzji kierownictwa partii
23-02-2022 09:59

Jan Maria Jackowski wyrzucony z klubu PiS. Senator zdradza kulisy decyzji kierownictwa partii

- Nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał. To pokazuje pewien klimat tego wszystkiego. Po drugie, o sprawie dowiadywałem się z mediów. Przygotowałem się, przyszedłem na posiedzenie klubu, prosiłem pana marszałka (Ryszarda - red.) Terleckiego o możliwość zabrania głosu zgodnie z zasadą, że należy wysłuchać drugiej strony. Nie pozwolono mi ustosunkować się do zarzutów, które zostały sformułowane. One są dość enigmatycznie opisane - mówił w programie "Newsroom" WP senator Jan Maria Jackowski. Polityk we wtorek wieczorem został wykluczony z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska poinformowała, że powodem było naruszenie regulaminu. - Tak naprawdę powodem wyrzucenia były wypowiedzi niezgodne z linią klubu. Ja nigdy nie byłem członkiem partii Prawo i Sprawiedliwość, a więc przekazy dnia, które otrzymują parlamentarzyści PiS-u i przedstawiciele rządu, mnie nie obowiązywały - komentował decyzję partii Jackowski. Senator przypomniał, że pod koniec lat 70. był represjonowany przez Służbę Bezpieczeństwa "za dopominanie się o wolność słowa”. - Oczywiście nie porównuję czasów obecnych, do czasów PRL-u, ale pewne mechanizmy są podobne. Jestem napiętnowany za to, że korzystam i dopominam się o wolność słowa i swobodę debaty publicznej w Polsce - przekonywał. Jackowski zaznaczył też, że na razie pozostanie senatorem niezależnym. Dodał, że zamierza ubiegać się o reelekcję w najbliższych wyborach parlamentarnych oraz nie wykluczył dołączenia w przyszłości do innego "środowiska politycznego". - Mam dobre kontakty z różnymi środowiskami politycznymi, odbyłem cały szereg konsultacji, mam przygotowane różne warianty i scenariusze - oświadczył. Jak dodał, szczegóły ujawni "w odpowiednim czasie".

Jan Maria Jackowski wyrzucony z klubu PiS
22-02-2022 20:33

Jan Maria Jackowski wyrzucony z klubu PiS

Senator Jan Maria Jackowski został we wtorek wieczorem wykluczony z klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Rzeczniczka PiS Anita Czerwińska poinformowała, że powodem było naruszenie regulaminu.

Jan Maria Jackowski dla WP: Chciałem powrotu PiS na właściwy kurs
08-02-2022 12:32

Jan Maria Jackowski dla WP: Chciałem powrotu PiS na właściwy kurs

Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości - jeśli trzymałoby się regulaminu - może mieć formalny problem z szybkim wykluczeniem z klubu PiS senatora Jana Marii Jackowskiego. Polityk w rozmowie z Wirtualną Polską twierdzi, że o sprawie dowiedział się z mediów.

Wyrzucą Jana Marię Jackowskiego z klubu PiS? Adam Bielan ma teorię
08-02-2022 08:31

Wyrzucą Jana Marię Jackowskiego z klubu PiS? Adam Bielan ma teorię

Jak wynika z nieoficjalnych informacji podanych przez Polską Agencję Prasową, senator Jan Maria Jackowski ma zostać usunięty z klubu PiS. Powodem mają być "działania i wypowiedzi stojące w sprzeczności ze stanowiskiem klubu". Co na to prezes Partii Republikańskiej Adam Bielan? - Wiem o tym z mediów. Nie brałem udziału w podejmowaniu tej decyzji, jeżeli ta decyzja została podjęta. Natomiast nie będę zaskoczony tą decyzją. Senatorowi Jackowskiemu od wielu miesięcy, jeżeli nie lat - myślę, że to jest sytuacja praktycznie od początku tej kadencji - jest bliżej do opozycji. Uwielbia występować w mediach i chyba nauczył się, że jeżeli powie coś krytycznego pod adresem rządu czy rządzącej koalicji to chętniej będzie zapraszany - komentował w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. - Ja mam swoje zdanie na temat jego motywacji, ale w tej chwili wolałbym to zachować dla siebie - oznajmił Bielan. Prezes Partii Republikańskiej odniósł się także do wpisu Jackowskiego na Twitterze. "Jeżeli receptą na kryzys oraz rozmijanie się z programem wyborczym PiS ma być usuwanie z klubu wiernych programowi wyborczemu PiS, zamiast usuwanie błędów, to znaczy, że ta formacja jest na kursie schyłkowym" - stwierdził Jackowski. - Zasiadałem z senatorem Jackowskim w poprzedniej kadencji w Senacie. On praktycznie przez całą kadencję twierdził w rozmowach prywatnych, że przegramy wybory w 2019 roku, Andrzej Duda przegra wybory w 2020 roku. Nic z tych narzekań tego smerfa marudy się nie sprawdziło - podkreślił Bielan. - Pan senator jest sfrustrowany od dawna, od samego początku naszych rządów, być może dlatego, że nie zajmuje żadnego liczącego się stanowiska - stwierdził rozmówca WP.

Jackowski opuści klub PiS? Fogiel mówi o "znaku rozpoznawczym" senatora
08-02-2022 08:01

Jackowski opuści klub PiS? Fogiel mówi o "znaku rozpoznawczym" senatora

Już wkrótce senator Jan Maria Jackowski może zostać usunięty z klubu parlamentarnego PiS. Plotki skomentował wicerzecznik partii rządzącej Radosław Fogiel. - Niestety coraz częściej występy pana senatora wyglądały w ten sposób, że głoszone przez niego tezy były tezami opozycyjnymi w stosunku do jego środowiska politycznego - powiedział we wtorek poseł.

d49a5ks
d49a5ks
Więcej tematów