PiS zostanie bez subwencji? "Ewidentnie były wydatkowane te środki"
Państwowa Komisja Wyborcza zwróciła się do premiera Donalda Tuska o udostępnienie informacji na temat zawiadomień o przestępstwach wyborczych. Prawo i Sprawiedliwość może stracić subwencję w związku z m.in. aferą Funduszu Sprawiedliwości. W programie "Tłit" WP minister nauki Dariusz Wieczorek mówił, że "te środki ewidentnie były wydatkowane na kampanię wyborczą". Gość programu zwrócił również uwagę na pikniki 800+. - Było pokazanie, że to dzięki temu rządowi są wozy strażackie i 800+. To ewidentnie była kampania wyborcza - stwierdził Wieczorek. Polityk odniósł się też do słów ministra Macieja Berka, który przypomniał, że to PKW jest najważniejszym organem do kontroli wyborów. - Minister Berek ma rację, bo trochę byliśmy zaskoczeni tym wystąpieniem PKW - powiedział minister. Wieczorek poinformował, że Ministerstwo Nauki analizowało ewentualne połączenia wydatkowania środków z kampanią wyborczą. - Nasze analizy wykazały, że nie można tego w taki sposób ując - powiedział. Podsumowując, Wieczorek stwierdził, że "PKW powinno podjąć decyzję o ukaraniu PiS-u, żeby na przyszłość wszystkie inne ugrupowania i rządy uważały na tego typu sprawy".