Z początkiem sierpnia wszystko się zmieni. Mamy prognozę
Ciepło, ale nie gorąco, czasem deszczowo, ale bez burz i wichur. Jeśli miesiąc można określić mianem stonowanego i opanowanego, sierpień ma taki być. Długoterminową prognozę pogody przeanalizował Michał Kowalczuk z IMGW. - Nie spodziewajmy się ekstremów - mówi w rozmowie z WP.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.
Najpierw ekstremalne upały, a potem nagłe burze i wichury. Tego lata aura daje się we znaki. Od czerwca doświadczyliśmy już praktycznie wszystkiego. A co dalej?
Ci, którzy dłuższe wolne zaplanowali na sierpień i zostają w kraju, nie powinni narzekać. Morze i jeziora będą jeszcze nagrzane, za to zelżeją upały. Mało tego, pakując się na wczasy kurtki przeciwdeszczowe i peleryny nie będą obowiązkowe.
Michał Kowalczuk, synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, opowiedział w rozmowie z Wirtualną Polską, co można wywnioskować z sierpniowych map.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urlop w sierpniu? W sam raz!
- Wygląda na to, że ten miesiąc będzie dość ubogi w opady. W ciągu pierwszych dwóch tygodni ma spaść w sumie od 10 do 15 mm deszczu - mówi Kowalczuk.
Będzie ciepło, ale nie aż nadto. W porównaniu z lipcem, kiedy nieraz skwar dawał się we znaki, a prawdziwy żar tropików lał się z nieba, sierpień będzie można określić momentami nawet chłodnym miesiącem.
- Ale to i tak będzie delikatnie powyżej średniej z minionych lat - przypomina synoptyk.
W pierwszej połowie sierpnia termometry mają wskazywać maksymalnie od 26 do 28 stopni Celsjusza. - Później ta temperatura zacznie spadać i już w ostatnim tygodniu zobaczymy maksymalnie 23 stopnie - dodaje.
W eksperymentalnych prognozach nie widać upalnych epizodów takich jak w lipcu. Co ważne, w związku z tym synoptycy nie prognozują również burz, nawalnych opadów deszczu ani innych ekstremalnych zjawisk.
Innymi słowy, sierpień powinien być łaskawy.
- Zaznaczam, że długoterminowa prognoza jest prognozą eksperymentalną, a więc obarczoną błędem - przypomina Kowalczuk. - Nie zmienia to faktu, że lipiec jest z reguły najcieplejszym miesiącem, a w drugiej połowie sierpnia już powoli witamy się z jesienią - dodaje.
Jeśli te prognozy się sprawdzą, będzie można powiedzieć, że aura "trzymała się scenariusza". Ale dobrze wiemy, jak jest z pogodą. Z nią przecież nigdy do końca nic nie wiadomo.
Czytaj również:
Źródło: WP