Waszczykowski odpowiada na spekulacje o dymisji. W swoim stylu
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zareagował na spekulacje dotyczące rekonstrukcji rządu. Miałaby ona objąć między innymi jego stanowisko. Wypowiedział dwa zdania. Wystarczyło.
18.10.2017 | aktual.: 18.10.2017 09:43
O rekonstrukcji rządu spekuluje się od miesięcy. Według ostatnich doniesień ma do niej dojść w listopadzie. Jak twierdzi "Rzeczpospolita", powiedział o tym sam Jarosław Kaczyński na spotkaniu z częścią posłów PiS.
Informatorzy gazety twierdzą, że w rządzie dojdzie m.in. do zmiany na stanowisku ministra spraw zagranicznych. Ma to pomóc w ułożeniu relacji z prezydentem Andrzejem Dudą. To on, według rozmówców "Rzeczpospolitej", miałby wskazać nowego szefa resortu.
Pojawiły się też głosy, że do MSZ miałby trafić prezydencki minister Krzysztof Szczerski, który cieszy się zaufaniem Kaczyńskiego. Sam Szczerski zaprzeczył jednak tym doniesieniom.
Cięta riposta Waszczykowskiego
Po Szczerskim, spekulacje na temat własnej dymisji skomentował Witold Waszczykowski. Krótko i dosadnie. - Pojawia się od czas do czasu artykuł mało zorientowanego dziennikarza, chodzącego po 17, 18 w ławkach w parlamencie. Nie mam na to czasu - stwierdził na antenie Radia Dla Ciebie.
Waszczykowski odniósł się również do pomysłu, który padł w niedawnym wywiadzie prezesa PiS dla "Gazety Polskiej", by to prezydent przejął kontrolę nad polityką zagraniczną. Przypomniał, że już minister Szczerski "stanowczo zaprzeczył" takiej możliwości. - Co nie oznacza, że w wielu wydarzeniach międzynarodowych miejsce dla prezydenta jest - zaznaczył.
Szef MSZ mówił też o relacjach polsko-rosyjskich. Stwierdził, że kluczem do ich poprawy jest zwrot wraku samolotu Tu-154M. - Jesteśmy otwarci, przecież decyzje szczytu NATO, które zapadły w Warszawie w ubiegłym roku też zapowiadały, że z jednej strony bronimy się, umacniamy obronę, ale (z drugiej strony) utrzymujemy dialog z Rosją, czyli takie +podwójne d+ defense and dialog. Natomiast to Rosja nie odpowiada - podsumował.
Kto jeszcze może stracić stanowisko?
Z ustaleń Wirtualnej Polski wynika tymczasem, że obok Witolda Waszczykowskiego i Andrzeja Adamczyka (którego nazwisko również wymieniane było w mediach) stanowiska podczas rekonstrukcji rządu mogą stracić minister środowiska Jan Szyszko oraz minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
- Prezes wskazuje na możliwą dymisję Adamczyka ze względu na problemy z realizacją programu Mieszkanie Plus. A wątpliwości co do Waszczykowskiego były od dawna. Prezes mówił o "złogach" w dyplomacji - wyjaśnił nasz rozmówca.
Polityk zbliżony do Nowogrodzkiej precyzował: - Zmiany są szykowane. Jednak o ofercie przejęcia MSZ-u przez prezydenta będziemy rozmawiać dopiero jak dogadamy się co do ustaw sądowych.