Zgwałcił i zabił 9‑latkę. Podejrzany jest też o zabicie 28‑letniej tancerki
Zbigniew H. był wcześniej karany
29.11.2016 10:50
Stołeczna policja i prokuratura są przekonane, że *39-letni Zbigniew H., który *porwał, brutalnie zgwałcił i zamordował 9-letnią Chloé w Francji w 2015 roku, jest także sprawcą zabójstwa 28-letniej Moniki Tarczyńskiej. Ciało kobiety znaleziono na warszawskiej Kępie Tarchomińskiej w kwietniu zeszłego roku.
O zaginięciu Moniki Tarczyńskiej, tancerki z Warszawy pisaliśmy wielokrotnie . 1 kwietnia 2015 roku policjanci odnaleźli ludzkie zwłoki na łące pomiędzy wałem wiślanym a drogą gruntową przy ul. Kępa Tarchomińska w stolicy. Na miejscu znaleziono też szczątki ubrań, tipsy oraz ślady aparatu korekcyjnego. Na początku kwietnia biegli ustalili, że szczątki znalezione w kwietniu należą do ok. 30-letniej osoby płci żeńskiej. Ustalono też datę zgonu - przełom roku. - Możemy w stu procentach potwierdzić, że znalezione ciało należy do Moniki T., tancerki zaginionej w styczniu - powiedział WawaLove.pl rzecznik prasowy, prokurator Przemysław Nowak w kwietniu 2015 roku. Ustalono ponad wszelką wątpliwość, że tancerka została zamordowana.
W kwietniu 2015 roku sprzed domu we francuskiej miejscowości Calais, została porwana, a potem zgwałcona i zamordowana 9-letnia Chloe. Po jej zabójstwie przez całą Francję przetoczyła się fala białych marszów. Do zbrodni przyznał się szybko ujęty przez policję 38-letni Polak, Zbigniewa H.
Według TVN Warszawa, kilka tygodni temu nastąpił zwrot w śledztwie. Policja i prokuratura miały zdobyć dowód, który wskazuje, że zabójcą młodej tancerki w Warszawie jest także 39-letni Zbigniew H. Ten sam, który we Francji został oskarżony o zabójstwo 9-latki.
Zbigniew H. to recydywista. Był wielokrotnie karany zarówno w Polsce, jak mi we Francji m.in. za włamania i napaść na 79-latkę. Mężczyznę po zwolnieniu z więzienia wydalono z Francji i zabroniono mu wjazdu na teren kraju, jednak brak kontroli granicznych w strefie Schengen umożliwił mu podróż. Wrócił i dokonał morderstwa na 9-latce.
Pytany o szczegóły sprawy, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie Michał Dziekański, odpowiedział WawaLove.pl, że "na tę chwilę nie udzielamy odpowiedzi w tej sprawie".
Przeczytajcie też: Zabił 2 osoby w centrum Warszawy. Zapadł wyrok