Zatrzymano wywołującego fałszywe alarmy bombowe!
Co najmniej 4 razy dzwonił w sprawie podłożenia ładunków!
* Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wywołanie wczoraj w Warszawie 4 fałszywych alarmów bombowych*. Okazał się nim 50-letni Sławomir R., który dzwonił z telefonu komórkowego. "Podłożył" on wczoraj bomby m.in. w warszawskich sądach, a także metrze.
Tuż przed 13.00 do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieście zatelefonował anonimowy rozmówca i poinformował o podłożonym w budynku ładunku wybuchowym, po czym rozłączył się. W sumie w różnych odstępach czasu mężczyzna zatelefonował tam 3 razy, zawsze z tym samym krótkim komunikatem.
Kolejny telefon informujący o podłożonym ładunku wybuchowym usłyszeli pracownicy Sądu Okręgowego przy ulicy Chopina. Z tą samą informacją mężczyzna zatelefonował także do warszawskiego metra, paraliżując tym samym na pewien czas ruch pociągów. 50-latek zaalarmował również policjantów jednej z komend powiatowych twierdząc, że ładunek wybuchowy znajduje się także w Pałacu Prezydenckim.
Wielu policjantów różnych rodzajów służb ze Śródmieścia i Komendy Stołecznej Policji od pierwszych chwil po alarmującym telefonie zaangażowanych zostało w poszukiwania mężczyzny podejrzanego o popełnienie tego przestępstwa. Wszystkie niezbędne informacje trafiły do policjantów, którzy zatrzymali całkowicie zaskoczonego takim obrotem sprawy 50-letniego Sławomira R.
Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał we krwi ponad 2 promile alkoholu! Teraz grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.