Zagracona Warszawa. Co robi Straż Miejska?
Na warszawskich ulicach często spotkamy wraki samochodów, które ostatni raz brały udział w ruchu wiele lat temu lub kompletnie się do tego ruchu nie nadają. Są po prostu wielkimi blaszanymi śmieciami, gratami, które powinny zniknąć z ulic Warszawy. Usuwaniem ich zajmuje się Straż Miejska.
Jak informują strażnicy miejscy, w pierwszych 4 miesiącach roku usunęli z ulic stolicy aż 1163 porzucone pojazdy. To aż o 300 więcej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Na parkingach i podwórkach wciąż zalegają wraki, które szpecą krajobraz i stwarzają zagrożenie dla mieszkańców. Liczba usuniętych aut świadczy o tym, że praca strażników miejskich jest w tym zakresie bardzo potrzebna.
Warszawa. Straż miejska usuwa wraki ze stołecznych ulic
Według przedstawionych przez straż miejską statystyk, najwięcej porzuconych samochodów znaleziono na Mokotowie - na 152, Pragi Południe - 126 i Targówka - 111. Najmniej zagracone okazały się ulice Rembertowa i Wesołej, odpowiednio 12 i 11 wraków. Podobnie było rok temu - wówczas również w czołówce znalazły się Mokotów, Praga Południe i Targówek, a ogólnie straż miejska usunęła wtedy 833 pojazdów z warszawskich ulic.
Warszawska Straż Miejska na stronie internetowej zaznacza, że wiele spośród usuwanych przez nią wraków stwarza spore zagrożenie, zarówno dla ruchu, jak i dla pieszych. - Często wraki są niezabezpieczone przed dostępem osób trzecich. Z pojazdów wystają elementy uszkodzonej karoserii. Zagrożeniem mogą być również wybite szyby. Czasami pojazdy są tak zdewastowane, że trudno w pierwszej chwili stwierdzić z jaką marką mamy do czynienia. Zdarza się, że część z wraków dosłownie służy za śmietniki. Nie tylko same pojazdy są zanieczyszczone odpadami, ale również teren wokół nich. W przypadku kiedy pojazd stanowi zagrożenie, bezzwłocznie wydawana jest dyspozycja jego usunięcia. W innych sytuacjach nasze czynności zmierzają do zmobilizowania właściciela pojazdu, tak aby to on usunął wrak lub przywrócił pojazd do stanu użytkowego - informują strażnicy.
Zobacz także:Wybory 2020. Krytyka Rafała Trzaskowskiego. Sebastian Kaleta przypomina "niespełnione obietnice"
Czasami zdarza się jednak, że ktoś zatęskni za swoim wrakiem i pragnąłby go odzyskać. Dla stęsknionych mamy dobrą informację - Straż Miejska przetrzymuje zdezelowane pojazdy, by dać właścicielom szansę na odbiór. - Auta usuwane są na wytypowane parkingi. Tam jeszcze przez jakiś czas czekają, aż zgłoszą się po nie ich właściciele. Jeżeli w terminie 6 miesięcy od dnia usunięcia, pojazd nie zostanie odebrany, uznaje się, że został on porzucony z zamiarem wyzbycia się. Wówczas z mocy ustawy przechodzi na własność gminy i poddawany jest recyklingowi.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl