Wybranowski: Samochodowy "Marsz Niepodległości" to dojrzały projekt [OPINIA]

Patriotyzm to odpowiedzialność. Za naszych seniorów, za naszych bliskich, sąsiadów. Za każdego z nas. Środowiska narodowe i konserwatywne, które co roku organizowały liczący blisko 100 tysięcy osób przemarsz przez Warszawę zachęcają do świętowania w "samochodowym rajdzie”. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż tłumne zgromadzenia w przestrzeni publicznej.

marsz niepodleglosciMarsz Niepodległości w Warszawie
Źródło zdjęć: © ONS

Zapytałem dziś internautów na Twitterze w jaki sposób zamierzają świętować nasze Święto Niepodległości. Do tej pory olbrzymia większość ankietowanych w tej sondzie zadeklarowała, że pozostanie w domu, z rodziną, bliskimi, że wywiesi biało – czerwoną flagę, punktualnie o godzinie dwunastej odśpiewa hymn narodowy, zje z najbliższymi świąteczną gęś, a w Poznaniu oczywiście rogala świętomarcińskiego. Takie deklaracje to bardzo pozytywny objaw odpowiedzialności za naszą wspólnotę dojrzałego myślenia, troski o tych, dla których wirus COVID może okazać się zabójczy.

Jednak niemała grupa osób, które zdecydowały się wziąć udział w tej szybkiej twitterowej ankiecie zadeklarowała, że - jak co roku – wyjdzie na ulice, weźmie udział w Marszu Niepodległości organizowanym przez środowiska narodowe i konserwatywne. Bynajmniej nie można ich potępiać.

Jeszcze piętnaście lat temu 11 listopada było świętem praktycznie zapomnianym, sprowadzonym do roli sztampowych politycznych uroczystości, krótkich apeli, złożenia wiązanek kwiatów i nudnych przemówień. To młodzi ludzie, narodowcy, kibice, studenci podnieśli nasze Święto Niepodległości z zapomnienia, zamienili je w huczne, widowiskowe świętowanie.

Coroczne przemarsze ulicami Warszawy dały też możliwość środowiskom prawicowym, konserwatywnym, narodowym swoistego "policzenia się”, poczucia wspólnoty, wyeksponowania dumy narodowej. I chwała im za to.

Niezależnie od tego ile głosów krytyki spadło i spadnie na Marsz Niepodległości ze środowisk lewicowych, ze strony zachodnich komentatorów, których francuski dziennikarz Bernard Margueritte nazwał "okazjonalnymi” - Marsz Niepodległości jest dla mnie od lat jednym z najpiękniejszych, najważniejszych wydarzeń patriotycznych w polskiej przestrzeni publicznej. Niezależnie od tego, że kilkukrotnie w przeszłości próby zakłócenia Marszu przez środowiska lewicowe i działaczy niemieckiej Antify - jak miało to miejsce w 2011 r. ( bojówkarze Antify znaleźli wówczas schronienie w lokalu Krytyki Politycznej) - przerodziły się w uliczne zamieszki.

Świetny pomysł i dowód pewnej odpowiedzialności za wspólnotę. Jedno jest pewne – ludzi, którzy co roku wychodzili na ulicę, by świętować Niepodległość trudno byłoby zakazami i obostrzeniami zatrzymać w domu. Zmiana formuły – na przejazd samochodów, które zapewne w liczbie kilku tysięcy zrobią – ściśle określoną trasą – kilka pętli po stolicy – w zdecydowany sposób zmniejsza ryzyko zarażenia się COVID przez uczestników manifestacji i gapiów, których zapewne też nie zabraknie.

Forma takiej demonstracji nie jest nowa – jakiś czas temu podobny rajd samochodów zorganizowali amerykańscy zwolennicy Trumpa, w minioną niedzielę – w Poznaniu uczestniczki "Strajku Kobiet” zorganizowały podobną – choć z pewnością mniej liczną – samochodową pikietę w Poznaniu.

Z pewnym niedowierzaniem słucham głosów lewicujących komentatorów domagających się, by uczestnicy Marszu przyjechali samochodami produkowanymi w Polsce. Obłuda, obłuda i jeszcze raz obłuda – wszak to popierane przez nich środowiska polityczne dokumentnie zniszczyły przemysł motoryzacyjny (i nie tylko) w Polsce. Korki? Utrudnienia? Pamiętać trzeba, że 11 listopada jest dniem wolnym od pracy, samochodowa parada w Warszawie tak naprawdę spowoduje niewielkie utrudnienia w ruchu dla mieszkańców, a uczestnicy samochodowego rajdu biorąc w nim udział mają świadomość, że… no cóż, będą poruszać się z niewielką prędkością.

Czego zabraknie podczas samochodowego Marszu Niepodległości? Z pewnością okazji do ulicznych awantur, zamieszek i gwałtownego roznoszenia COVID. Może być natomiast widowiskowo, ciekawie wizualnie i głośno.

Samochodowy Marsz Niepodległości to ciekawa formuła na te trudne czasy pandemii. Czy się uda? Tak naprawdę bardzo wiele zależy i od organizatorów i – a może przede wszystkim – stołecznej policji i tego, czy pomoże w zorganizowaniu sprawnego przejazdu likwidując ewentualne próby blokad przejść dla pieszych i ewentualnych rozruchów, a sami uczestniczy Marszu dostosują się do poleceń organizatorów i policji.

Wojciech Wybranowski dla WP Opinie

Marsz Niepodległości 2020 zakazany. Hanna Gronkiewicz-Waltz: słuszna decyzja

Źródło artykułu: WP Opinie
Wybrane dla Ciebie
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"
Siemoniak dementuje. "Nieprawda, że służby nie przekazują informacji"
Siemoniak dementuje. "Nieprawda, że służby nie przekazują informacji"
Masowe zwolnienia w gigancie meblowym. "Walczymy o większe odprawy"
Masowe zwolnienia w gigancie meblowym. "Walczymy o większe odprawy"
Orban ogłasza sukces. "Węgry będą zwolnione z sankcji"
Orban ogłasza sukces. "Węgry będą zwolnione z sankcji"
Wyniki Lotto 07.11.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.11.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Prokuratura działa ws. Ziobry. Wydała postanowienie
Prokuratura działa ws. Ziobry. Wydała postanowienie
"Idzie sprawiedliwość Ziobro". Komentarze po głosowaniu Sejmu
"Idzie sprawiedliwość Ziobro". Komentarze po głosowaniu Sejmu
"Król Europy jest królem złodziei". Ziobro krytykuje po głosowaniu w Sejmie
"Król Europy jest królem złodziei". Ziobro krytykuje po głosowaniu w Sejmie
Kaczyński po głosowaniu ws. Ziobry. Uderzył w prokuraturę
Kaczyński po głosowaniu ws. Ziobry. Uderzył w prokuraturę
Sejm zdecydował ws. immunitetu Ziobry. Jak głosowali posłowie?
Sejm zdecydował ws. immunitetu Ziobry. Jak głosowali posłowie?
Tusk zabrał głos ws. Ziobry. "Nie mam potrzeby zemsty"
Tusk zabrał głos ws. Ziobry. "Nie mam potrzeby zemsty"