RegionalneWarszawaWładze Warszawy nie chcą imprez nad Wisłą. "To może być koniec"

Władze Warszawy nie chcą imprez nad Wisłą. "To może być koniec"

Warszawskie klubokawiarnie mogą zniknąć znad Wisły. Jak informują, Urząd Miasta tworzy procedury, które wykluczają funkcjonowanie kultowych miejsc w dotychczasowym kształcie. "Trzymajcie za nas kciuki i udostępniajcie te informacje" - apelują do warszawiaków.

Władze Warszawy nie chcą imprez nad Wisłą. "To może być koniec"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Franciszek Mazur
Patryk Osowski

Ratusz kierowany przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego wyjaśnia, że jest pod presją mieszkańców. Ci z Powiśla skarżą się na hałas i pijanych imprezowiczów.

Z drugiej strony dzięki knajpom i klubokawiarniom bulwary warszawskie stały się miejscem wyjątkowym. Przyciągają tłumy warszawiaków, Polaków i turystów z całego świata. Tworzą wyjątkowy klimat i co roku goszczą coraz więcej osób.

"Niestety to może być koniec takiej Wisły, jaką pokochaliście!" - informuje teraz na Facebooku Cud nad Wisłą. "Koniec tańców pod gołym niebem, koniec imprez nad Wisłą, koniec teatru nad Wisłą, koncertów i wielu wydarzeń, które dla was organizowaliśmy. Mogą zniknąć klubokawiarnie, które was gościły: Cud nad Wisłą, Pomost 511, Miami Wars, Grunt i Woda, Hocki Klocki" - czytamy.

Ograniczenia. Imprezy nie głośniejsze od odkurzacza

Chociaż dopiero końcówka marca, mamy już za sobą weekendy, gdy temperatura sięgała 20 st. C. Warszawiacy są spragnieni wiosny i ciepłych wieczorów nad Wisłą. Wielu z nich pyta jednak, na jakim etapie są negocjacje z Urzędem Miasta.

"Od jesieni trwają w UM prace nad nowym konkursem i dopiero teraz przedstawiono nam jego warunki. Niestety wykluczają one miejsca, które stworzyliśmy" - czytamy na profilu Cudu nad Wisłą.

"Obecny konkurs zakłada tylko dwa lokale z imprezami (do tego muzyka w nich może mieć max 70 dB, czyli tyle ile pracujący odkurzacz, a to wyklucza możliwość organizowania imprez), a jednocześnie całkowicie zamknięte (co z kolei wyklucza tańce pod gołym niebem i wydarzenia oraz koncerty plenerowe)" - informują przedstawiciele klubokawiarni.

Podkreślają także, że ich zdaniem na konkurs jest już za późno. Zbliża się kwiecień, więc te procedury powinny się odbywać kilka miesięcy temu.

"W obecnej sytuacji jakiekolwiek nowe miejsca będą mogły wystartować od końca lipca, a to oznacza, że od maja do lipca nad Wisłą nie będzie wydarzeń!" - zaznaczają.

Spór jest poważny, a warszawiacy łatwo nie odpuszczą. Na udostępniony przez Cud nad Wisłą post, tylko w ciągu pierwszej godziny zareagowało na Facebooku 2 tysiące osób. Informacja ma już ponad 500 udostępnień i setki komentarzy.

Mieszkańcy Powiśla mówią "nie"

Oprócz Urzędu Miasta, przeciwnych nadwiślańskim imprezom w dotychczasowej formie, jest także część tych, którzy mieszkają w pobliżu Wisły.

Ich zdaniem w okolicy jest nie tylko głośno. Alarmują, że fala imprezowiczów zostawia po sobie sterty śmieci, a przy pobliskich drzewach i krzakach załatwia swoje potrzeby fizjologiczne.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)