Wilanów. Znalazł jadowitego pająka w bagażniku samochodu
Mieszkaniec Wilanowa zauważył pająka we wtorek rano, gdy rozpakowywał auto po powrocie z wakacji.
"W trakcie rozpakowywania po powrocie z urlopu znalazłem w bagażniku dużego pająka" - takie zgłoszenie dostała we wtorek rano straż miejska w Warszawie. Jak się okazało, turysta przywiózł z Chorwacji w bagażniku zwinnego i jadowitego wilczego pająka.
Mieszkaniec Wilanowa zauważył pająka we wtorek rano, gdy rozpakowywał auto po powrocie z wakacji. Natychmiast powiadomił strażników miejskich. Funkcjonariusze przyjmujący zgłoszenie wysłali na miejsce Ekopatrol.
- Gdy przyjechaliśmy pod wskazany adres, zgłaszający przekazał nam niewielki pojemnik z pająkiem w środku - powiedziała mł. str. Sylwia Dwurzyńska z referatu ds. ekologicznych warszawskiej straży miejskiej. Funkcjonariusze zabrali pająka do herpetarium przy stołecznym ogrodzie zoologicznym.
Specjaliści ocenili, że jest to wilczy pająk – bardzo zwinny i jadowity. Jego ukąszenie może spowodować swędzenie czy obrzęk. Jednak nie zagraża życiu człowieka.
Przeczytaj też: Godzina "W" nad Wisłą. Warszawa znów się zatrzymała