Warszawa. Włamała się do biura w centrum miasta i okradła byłego pracodawcę
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali dwie osoby podejrzane o kradzież z włamaniem do jednego z biur w centrum Warszawy. Przestępstwa dopuściła się była pracownica wraz ze swoim kompanem.
Z ustaleń śledczych wynika, że to konflikt na tle finansowym między właścicielem firmy a jego byłą pracownicą pchnął kobietę do popełnienia przestępstwa.
- 48-latka w ten właśnie sposób chciała najprawdopodobniej zrekompensować sobie zaległe wynagrodzenie po zwolnieniu. Dzień przed przestępstwem w biurze doszło do sprzeczki między kobietą a pracodawcą i dlatego też pierwsze podejrzenia pokrzywdzonego padły na 48-latkę – przekazał podinsp. Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji.
Warszawa. Wynieśli z biura komputery, telewizor, telefony i dokumenty
Nagrania z monitoringu w firmie przedstawiają, jak kobieta wraz z nieznanym mężczyzną najpierw za pomocą posiadanej jeszcze karty dostępowej, wchodzą do firmy, a następnie wynoszą z budynku 4 komputery, telewizor, telefon oraz firmowe dokumenty.
Konto Marka Suskiego zhakowane. Poseł PiS przekonuje: "Został dokonany hakerski napad"
Pierwszy kradzież zauważył jeden z pracowników, gdy przyszedł rano do biura, zauważył, że z jego biurka zniknął komputer. Jak podają służby, uszkodzone były także zamykane na klucz szuflady i szafki.
Do zatrzymania dwóch osób doszło następnego dnia po zgłoszeniu przestępstwa. Funkcjonariusze odzyskali także wszystkie skradzione przedmioty. Część ukradzionych rzeczy znajdowała się już w jednym z lombardów.
48-latka pracownica firmy i jej o 13 lat młodszy wspólnik usłyszeli już zarzuty. Grozi im teraz do 10 lat więzienia.