RegionalneWarszawaWarszawa stawia na ekologiczny transport. Do 2050 roku wymienią cały tabor

Warszawa stawia na ekologiczny transport. Do 2050 roku wymienią cały tabor

"Nie emitują żadnych szkodliwych związków do atmosfery"

Warszawa stawia na ekologiczny transport. Do 2050 roku wymienią cały tabor

01.07.2015 13:24

Warszawa zakupiła dziesięć elektrycznych autobusów. To pierwsze tego typu pojazdy w taborze MZA. - Po naszych ulicach jeżdżą już hybrydy i autobusy gazowe, a teraz na reprezentacyjnym Trakcie Królewskim kursują także autobusy elektryczne - tłumaczy prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Nowe pojazdy obsługują linię 222.

Zakupione autobusy to Solarisy Urbino Electric. Są one wyposażone w klimatyzację, monitoring, system informacji pasażerskiej i Internet. Do tego pojazdy te są przyjazne dla środowiska. - Nie emitują żadnych szkodliwych związków do atmosfery - mówi WawaLove.pl Adam Stawicki, rzecznik prasowy Miejskich Zakładów Autobusów. Nowe pojazdy mają jeszcze jedną zaletę. - Są zdecydowanie cichsze od autobusów na olej napędowy. Niewątpliwie to duża korzyść dla uszu mieszkańców - wyjaśnia Stawicki. I dodaje, że autobusy te celowo puszczane są na Trakt Królewski, gdzie spaceruje duża liczba osób.

MZA tłumaczy, że zaletą autobusów elektrycznych są także niskie koszty eksploatacji. - Kosztują co prawda więcej niż pojazd spalinowy, ale korzystniej wypadają w zestawieniu uwzględniającym wydatki związane z ich eksploatacją. Biorąc pod uwagę ten czynnik są trzy razy tańsze - tłumaczy rozmówca WawaLove.pl.

Nowe autobusy są w 100 proc. zasilane prądem. Mają baterie o pojemności ponad 200 kWh i silniki trakcyjne o mocy 160 kW, a ładowanie odbywa się przy wykorzystaniu metody plug-in z ładowarki o mocy 120 kW, co wystarczy na przejechanie 100 km.

Miasto stawia na ekologiczny transport publiczny, ograniczając emisję szkodliwych substancji i poziom hałasu na ulicach. W 2011 r. do Warszawy trafiły pierwsze ekologiczne hybrydowe autobusy, a w tym roku dołączyły do nich pojazdy zasilane gazem LNG, które spełniają najbardziej rygorystyczną normę emisji spalin Euro 6. Obecnie oprócz wspomnianych dziesięciu pojazdów elektrycznych, w taborze MZA znajdują się również cztery hybrydowe i trzydzieści pięć zasilanych skroplonym gazem ziemnym.

Zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej do 2030 roku połowę pojazdów komunikacji miejskiej na Starym Kontynencie mają stanowić autobusy niskoemisyjne. Natomiast do 2050 roku tabor spalinowy zostanie całkowicie zastąpiony przez ekologiczny. Władze stolicy już zapowiadają kolejne inwestycje w autobusy niskoemisyjne. W latach 2015-2017 do stolicy przyjedzie kolejnych 130 tego typu autokarów, które zostaną zakupione przy wykorzystaniu środków unijnych.

W Warszawie sukcesywnie rośnie również liczba prywatnych aut elektrycznych i hybrydowych. W 2014 r. zarejestrowano 512 aut hybrydowych, a przez kilka miesięcy 2015 r. już 317. Właściciele tych pojazdów, zgodnie z zarządzeniem Prezydenta m.st. Warszawy mogą otrzymać identyfikator TK i jeździć bez ograniczeń Krakowskim Przedmieściem i Nowym Światem.

Elektryczne autobusy stacjonują obecnie na zajezdni Woronicza, ale ich bazą docelową będzie zajezdnia Redutowa. Od 2007 roku spółka MZA kupiła już 927 nowoczesnych, niskopodłogowych autobusów za ponad miliard złotych.

Obraz
ekologiatransportmza
Zobacz także
Komentarze (0)