Warszawa. Rodzinę nurogęsi przez jezdnię przeprowadziły służby. "Wzorowa akcja"

Jak podaje TVN Warszawa, w poniedziałek nurogęsi rozpoczęły coroczną migrację z Łazienek Królewskich, gdzie składają jaja, do miejsca ich stałego miejsca bytowania, czyli Wisły. Droga ptaków wiedzie od Kanału Piaseczyńskiego przez ulicę Myśliwiecką, a potem Czerniakowską.

Kanał Piaseczyński jest stale monitorowany przez pracowników zarządu zieleni, którzy zauważyli samicę i jej młode ok. godz. 11. Natychmiast zadzwonili na policję. Na miejsce przybyli funkcjonariusze. W kluczowym momencie wstrzymano ruch na Wisłostradzie, żeby samica spokojnie przeprowadziła młode w kierunku Portu Czerniakowskiego. O godz. 12.30 była już po drugiej stronie. Samica szła pierwsza, za nią kilkanaście pisklaków.

Zarząd zieleni koordynuje te działania, bo jest administratorem Kanału Piaseczyńskiego. - Co roku, mniej więcej w tym okresie, specjalnie opuszczamy wodę w zbiorniku, żeby nurogęsi mogły przejść w przepuście pod ulicą Myśliwiecką. Jeżeli poziom wody jest zbyt wysoki, samica wraz z młodymi musi wyjść na ulice, gdzie są samochody i wiele innych niebezpieczeństw - powiedział portalowi Piotr Zakrzewski, pracownik działu rozwoju wód Zarządu Zieleni m. st. Warszawy.

Nietypowe wędrówki, a więc także chwilowe wstrzymania ruchu na Wisłostradzie, będą się powtarzać w najbliższych dniach. W Łazienkach i w parku na Agrykoli widziano już kilka kolejnych samic nurogęsi z młodymi szykujących się do drogi.

Zarząd Dróg Miejskich przygotował komunikat o możliwych wędrówkach ptaków, który wyświetlany jest na tablicy nad ulicą Czerniakowską. Znak znajduje się również przy drodze rowerowej.

Zakrzewski ocenił, że dzisiejsza akcja była wykonana wzorowo. - Tutaj należą się słowa uznania dla miejskich służb: policji, ekopatrolu straży miejskiej - podkreślił.

Źródło: TVN Warszawa, Gazeta Wyborcza