RegionalneWarszawaWarszawa. Reprywatyzacja. Wstrzymano wyrok dla kolekcjonera kamienic Marka M.

Warszawa. Reprywatyzacja. Wstrzymano wyrok dla kolekcjonera kamienic Marka M.

Nazywano go "rekinem reprywatyzacji" - Marek M. to jedna z najbardziej wyrazistych postaci afery reprywatyzacyjnej. Sąd Najwyższy zdecydował o wstrzymaniu ciążącego na przedsiębiorcy wyroku i skierowaniu sprawy reprywatyzacji kamienicy przy ul. Targowej 66 do ponownego rozpatrzenia. Zareagował Patryk Jaki.

Warszawa. Reprywatyzacja. Wstrzymano wyrok dla kolekcjonera kamienic Marka M.
Źródło zdjęć: © Filip Blazejowski / Gazeta Polska / Forum

09.06.2020 | aktual.: 09.06.2020 20:27

Warszawa. Reprywatyzacja w wykonaniu Marka M.

Marek M. był ustanowionym przez sąd kuratorem Fanny Ajzensztadt, współwłaścicielki kamienic na Pradze. Jako kurator został poinformowany przez prawniczkę reprezentującą spadkobierców pani Ajzensztadt, że ta zmarła w Brazylii w 1974 roku, nie pozostawiając nikomu spadku.

W 2013 roku złożył do sądu wniosek o stwierdzenie spadku po kobiecie, do dokumentu załączył jej akt zgonu. Jednak rok później starał się o rozszerzenie kurateli uważając, że miejsce pobytu Fanny Ajzensztadt jest nieznane. W ten sposób otrzymał klucze do jednej z kamienic przy ul Targowej. Nie poinformował sądu o śmierci kobiety i utrzymywał, że szukał jej bez skutku.

Warszawa. Reprywatyzacja. Marek M. skazany za reprywatyzację

W 2018 roku Sąd Okręgowy w Warszawie nałożył na M. karę grzywny w wysokości 60 tys. złotych i obciążył go kosztami sądowymi w kwocie 31 tys, złotych. Sprawa dotyczyła wyłudzenia i poświadczenia nieprawdy w dokumencie sądowym dotyczącym procesu reprywatyzacji kamienicy przy Targowej 66.

Zobacz też: Wybory 2020. Władysław Kosiniak-Kamysz: moja żona jest głosem kobiet

Jak informuje portal tvp.info, w październiku 2019 roku sąd apelacyjny podwyższył wymierzoną karę, zasądzając Markowi M. rok pozbawienia wolności i grzywnę w wysokości 60 tys. złotych - wyrok miał umocowanie prawne.

Warszawa. Reprywatyzacja. Wyrok wstrzymany

Tuż po zapadnięciu wyroku w 2019 roku, obrońcy Marka M. informowali, że wniosą o jego kasację w Sądzie Najwyższym. Wniosek o uchylenie wyroku wpłynął do SN w lutym 2020 wraz z wnioskiem o wstrzymanie zaskarżonego orzeczenia i skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia. Sąd Najwyższy przychylił się do wniosku - donosi portal tvp.info

Kasacja to środek nadzwyczajny stosowany przez Sąd Najwyższy. Skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia oznacza, że SN dopatrzył się w sprawie nieprawidłowości.

"Tyle pracy. Tyle dowodów zebraliśmy, a sędziowie dalej wiedzą lepiej... Przypomnę, że na moje pytanie ile ma on - lub jego rodzina nieruchomości (bądź udziałów) z reprywatyzacji - Marek M. udawał, że "kilka" - potem odczytałem listę ponad 50 adresów i sobie zaczął przypominać.." - w tweecie napisał w reakcji na doniesienia Patryk Jaki

W innej sprawie toczącej się przeciwko M i Krystynie O. przed Sądem Okręgowym w Warszawie, sędzia zdecydował o odroczeniu mającej się odbyć 9 czerwca, rozprawy na 3 sierpnia z uwagi na zły stan zdrowia skarżonego. Sprawa dotyczy nabycia roszczeń do kamienicy przy ulicy Dynasy 4 za 800 zł. Prokuratura twierdzi, że spadkobierca został wprowadzony przez M. i O. w błąd. Wartość wspomnianej kamienicy to 2 mln 80 tys. złotych.

Źródło: portal tvp.info

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)