Warszawa: nożownik w areszcie. Zaatakował, bo nie dostał papierosa
38-letni mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu. Powód? W nocy na jednej ze stacji benzynowych w Warszawie zaatakował nożem 21-letniego mężczyznę.
26.03.2019 | aktual.: 26.03.2019 15:31
Tuż po północy bielańscy policjanci zostali powiadomieni o tym, że na jednej ze stacji paliw zaatakowano młodego mężczyznę. Na miejscu okazało się, że napastnik uderzył swoją ofiarę w twarz nożem. Pokrzywdzony 21-latek z raną ciętą trafił do szpitala.
Nożownik nie zdążył uciec. Został zatrzymany i przewieziony do komendy przy ul. Żeromskiego.
Okazało się, że mężczyzna jest kompletnie pijany - ma ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, by wytrzeźwieć.
Po przesłuchaniu świadków policjantom udało się ustalić, co było przyczyną ataku 38-latka. Okazało się, że domagał się on od młodszego mężczyzny, by ten poczęstował go papierosem. Gdy 21-latek odmówił, napastnik wyjął nóż i uderzył go nim w twarz.
Zobacz także: Wrocław: atak nożownika w galerii. Nowe fakty
Po wytrzeźwieniu 38-latek został przewieziony do prokuratury, a następnie do sądu. Sędzia postanowiła o zastosowaniu tymczasowego trzymiesięcznego aresztu.
Napastnik usłyszał zarzuty uszkodzenie ciała 21-latka oraz narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Grozi mu za to do 5 lat pozbawienia wolności.
Źródło: policja.waw.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl