Warszawa. Interwencja strażniczki. Zabrała kluczyki pijanemu kierowcy
Strażniczka miejska w dniu wolnym od pracy wychodziła ze sklepu. W tym momencie prawie została rozjechana przez pijanego kierowcę. Samochód uderzył w schody, na których stała wraz z córką. Funkcjonariuszka zabrała pijanemu mężczyźnie kluczyki.
23.08.2021 14:59
Jak przekazała straż miejska, jedna z funkcjonariuszek w sobotę miała dzień wolny od pracy. Wybrała się razem z córką na zakupy do sklepu przy ul. Kasprowicza na Bielanach.
W pewnej chwili w schody, na których stała razem z córką z impetem uderzył ford. Kierował nim mężczyzna w wieku ok. 60 lat. Po uderzeniu próbował wykonywać kierownicą manewry, tak aby zjechać ze schodów. Nie udało mu się to, ponieważ silnik auta zgasł. Pod samochodem z wyciekających płynów zrobiła się plama. Czuć było benzynę. Kierowca nadal próbował uruchomić silnik, czym mógł wywołać pożar.
Strażniczka zapytała mężczyznę czy pił alkohol. Gdy potwierdził, zabrała mu kluczyki do pojazdu. Następnie wezwała straż pożarną i policję. Strażacy zneutralizowali płyny eksploatacyjne.
W tym czasie kierowca próbował oddalić się z miejsca zdarzenia. Jednak funkcjonariuszka wraz z przypadkowym przechodniem uniemożliwili mu ucieczkę.
Po przyjeździe policja zbadała kierowcę alkomatem. Jak się okazało, miał ponad 1,5 promila w wydychanym powietrzu.