Od czwartku, przed budynkiem Państwowej Komisji Wyborczej trwa protest zorganizowany przez Ruch Narodowy i Republikanów. Wieczorem grupa okolo 20 osób wdarła się do mieszczącej się przy ul. Wiejskiej siedziby Państwowej Komisji Wyborczej i okupowała przez kilka godzin salę konferencyjną. Wyprowadzono ich siłą. Policja zatrzymała 12 osób. Administrator budynku złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z artykułu 193 kk naruszenie miru domowego.
- Wobec zatrzymanych osób będą prowadzone czynności w kierunku artykułu 193 kodeksu karnego. Chodzi o naruszenie miru domowego. Kolejne osiem osób dostało wezwania do stawiennictwa w jednostkach policji na przesłuchanie w charakterze świadka - poinformowała komisarz Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego KSP. Jak informuje Ruch Narodowy, protesty się nie skończą, a na sobotę planowana jest duża manifestacja w Warszawie.
W sobotę wychodzimy na ulice w całej Polsce w proteście przeciwko zafałszowaniu wyborów samorządowych. Protest rozpocznie się pod sądem, w którym sądzone mają być osoby, które zorganizowały strajk okupacyjny w PKW. Rozprawy mają się odbyć w sobotnie przedpołudnie, dlatego zbieramy się o godz. 10:00.
Protestujący domagają się m.in. natychmiastowej dymisji członków Państwowej Komisji Wyborczej, powtórzenia wyborów oraz zmiany ordynacji wyborczej w Polsce. Protesty zaczną się o 10.00 pod sądem, przy Marszałkowskiej 82, a centralna manifestacja ma odbyć w południe. Jeszcze dziś mają być znane szczegóły. Natychmiast was o tym poinformujemy.
Przeczytajcie też: W wyborach do sejmiku wygrywa PO. Oficjalne wyniki