"Tu wolna jest Warszawa". Manifestacja KOD w stolicy
Uczestnicy marszu sprzeciwiają się propozycji Prawa i Sprawiedliwości, aby przyłączyć do Warszawy ponad 30 sąsiadujących z nią gmin.
Kilkaset osób manifestowało w sobotę na ulicach Warszawy. Sprzeciwiali się planom powiększenia aglomeracji warszawskiej, które chce wprowadzić Prawo i Sprawiedliwość.
Protest, który odbył się pod hasłem "Tu wolna jest Warszawa", zorganizował Komitet Obrony Demokracji . Manifestujący po godz. 12.00 wyruszyli z pl. Bankowego i przeszli pod Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu.
- Nowa Ustawa Warszawska zaproponowana przez PiS to tylko fortel, mający na celu przejęcie władzy w stolicy. Zapowiedzi posła Kaczyńskiego, dotyczące zmiany ordynacji wyborczej w wyborach samorządowych to skandal - piszą organizatorzy na swojej stronie na Facebooku.
Jak informują, w ten sposób chcieli wyrazić swój sprzeciw wobec próbie zawłaszczenia samorządów. - Nie ma zgody na PiS-u metody - twierdzą przedstawiciele KOD.
Trwa manifestacja "Tu wolna jest Warszawa"
— KOD (@KomObrDem)
Kijowski: "Nie oszukujcie"
Na manifestacji obecny był też lider KOD, Mateusz Kijowski . - Tylko samorządy nam zostały, gdzie to my obywatele sprawujemy władzę. A dzisiaj PiS wymyśla, jak przejąć ustawą tę władze - powiedział Kijowski. - Ja mam prostszy pomysł, wystarczy zaproponować ustawę, że pan Sasin będzie prezydentem Warszawy. Chcecie sobie wziąć władzę niezgodnie z prawem, to sobie ją weźcie, a nie oszukujcie - dodał.
Manifestujący mieli ze sobą transparenty, a także flagi Polski i Unii Europejskiej. Skandowali również hasła: "Nie oddamy Polski" oraz "Wolność, równość, demokracja".