Teatr Kamienica wygrywa z biznesmenem! Jest wyrok sądu
W obronie teatru stanęło miasto i niemal 150 tys. warszawiaków.
13.11.2015 13:30
Emilian Kamiński i jego aktorzy mogą odetchnąć. Sąd uznał sprzedaż strychów i piwnic w budynku, gdzie mieści się Teatr Kamienica, za nieważną. Chodzi o 1 tys. m kw. powierzchni, bez którego teatr nie może funkcjonować. - Jest tam dwieście metrów kwadratowych dla widzów, są toalety, windy dla niepełnosprawnych oraz przejścia ewakuacyjne - opowiadał w rozmowie WawaLove.pl Emilian Kamiński, który kilka miesięcy temu otrzymał nakaz eksmisji. Pisaliśmy o tym tutaj.
Teatr Kamienica od siedmiu lat działa przy al. Solidarności 93. Wcześniej Emilian Kamiński i Justyna Sieńczyłło wyremontowali piwnice budynku. Do potrzeb placówki przystosowali także pomieszczenia na parterze. Inwestycja pochłonęła parę aktorów 11 milionów złotych. Wspólnota mieszkaniowa, która wynajmuje piwnicę pod działalność teatru, bez pytania najemców zdecydowała się na jej sprzedaż. 29 października 2015 roku sprawa trafiła przed Sąd Okręgowy w Warszawie.
Miasto, które posiada 65 proc. praw własności opowiedziało się zdecydowanie po stronie Teatru Kamienica. Jednak część udziałów posiada także biznesmen Adrian Accordi-Krawiec, który zamierzał we własnym zakresie zagospodarować zarówno część strychu, jak i pomieszczeń przeznaczonych do tej pory pod działalność teatru. Zdecydował się zatem na skierowanie sprawy na drogę prawną. W sprawie nieruchomości, miasto złożyło w CBA zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski mówił wówczas, że wraz z doniesieniem przekazano obszerny materiał dowodowy. - Kierujemy to doniesienie w sprawie, a nie przeciwko komuś. Zakładamy, że do oceny organów ścigania będzie należało, czy i kto popełnił przestępstwo - pod koniec września mówił Michał Olszewski. Tłumaczył, że głównym argumentem dla tego posunięcia była ochrona majątku miejskiego przed potencjalną możliwością jego wyprowadzenia.
W obronie Kamienicy stanęli także mieszkańcy Warszawy, z których niemal 150 tys. podpisało się pod specjalną petycją skierowaną m.in. do prezydenta RP Andrzeja Dudy, prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz oraz prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. - Miasto bardzo nam pomogło i zaangażowało się w sprawę - przyznał w wywiadzie dla WawaLove.pl Emilian Kamiński, właściciel Teatru Kamienica. - Jestem człowiekiem walki, walczyłem o ten teatr i nadal będę walczył. Włożyliśmy w niego wraz z żoną wszystkie swoje oszczędności - mówił Kamiński.
Na razie miasto odniosło pierwszy sukces. 12 listopada Sąd Okręgowy w Warszawie uznał akty notarialne sprzedaży strychu za nieważne. W uzasadnieniu podkreślił, że jest to fundamentalny krok w całym sporze. Jeśli nie dojdzie do apelacji, wyrok stanie się prawomocny, a Teatr Kamienica odżyje.
Przeczytaj też: Nie oglądaj się za siebie! Pułapki piątku 13.