Stalker z Warszawy dostał dozór policyjny. Jego ofiary są już bezpieczne?
Sprawa trafiła do prokuratury.
W środę rano około godz. 7.00 doszło do zatrzymania mężczyzny, który nęka kilkadziesiąt kobiet. Sprawę opisywaliśmy tutaj. Przez dwa dni mężczyzna był przesłuchiwany. Dziś usłyszał sześć zarzutów. Sprawa trafiła do prokuratury.
- Na nasz wniosek do prokuratury, mężczyzna został objęty dozorem policyjnym oraz zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych kobiet - mówi WawaLove.pl rzecznik prasowy Rejonowej Policji Warszawa Śródmieście kom. Robert Szumiata. Stalker z centrum Warszawy będzie miał obowiązek meldowania się na komendzie policji. Ruszyło również postępowanie sądowe. Sprawą zajmuje się prokuratura. Oskarżony będzie odpowiadał z wolnej stopy.
Pokrzywdzone
Na policję wciąż zgłaszają się kolejne ofiary, które były nękane przez mężczyznę. Funkcjonariusze zachęcają, by kobiety, które czują się pokrzywdzone, a do tej pory tego nie zgłosiły, skontaktowały się osobiście bądź telefonicznie ze śródmiejskimi policjantami na komendzie przy ul. Wilczej w Warszawie.
O prześladowanych kobietach jako pierwszy poinformował portal WawaLove.pl. Sprawa stała się potem głośna w innych, ogólnopolskich mediach. Stalker został w końcu zatrzymany przez policję, zarzuty postawiła mu również prokuratura. Ze szczegółami można zapoznać się tutaj: