"Spowiedź" pomoże zlikwidować punkty karne!
Warszawskie WORD-y wprowadziły specjalne zajęcia, podczas których będzie można obniżyć liczbę punktów, a nawet zachować prawo jazdy
31.10.2014 09:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak wyliczyli policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego, mandaty nie dyscyplinują kierowców. Strata pieniędzy oczywiście boli, jednak kwoty wypisywane przez policjantów na bloczkach nie mają dla kierowców większego znaczenia. Inaczej jest z punktami karnymi - przekroczenie liczby 24 „oczek” oznacza utratę prawa jazdy. Ta kara jest o wiele dotkliwsza
Jak informuje serwis MotoWP , sumę punktów można obniżyć, uczestnicząc w szkoleniach organizowanych przez WORD-y. W Warszawie odbędą się wkrótce pierwsze zajęcia, w czasie których będzie można zachować prawo jazdy uczestnicząc... w „spowiedzi”.
W tej chwili kierowcy, którzy mają prawo jazdy przynajmniej od roku, a na koncie niebezpiecznie dużą liczbę punktów karnych, mogą poprawić swoją sytuację, uczestnicząc w specjalnym szkoleniu. Dobrowolny kurs reedukacyjny kosztuje około 300 zł i trwa 4-5 godzin. W tym czasie odbywają się zajęcia z policjantem i psychologiem, a po ich zakończeniu uczestnik otrzymuje zaświadczenie o odbytym szkoleniu i pozbywa się sześciu punktów karnych. Ten system działa od lat i... okazuje się mało skuteczny.
Polska wciąż znajduje się w czołówce państw Unii Europejskiej, w której najłatwiej o wypadek drogowy .
Dlatego w warszawskich WORD-ach rusza nowatorski projekt, w myśl którego jeden z bloków szkolenia prowadzonego tradycyjnie przez policjanta zostanie zastąpiony nietypowym elementem. - Po raz pierwszy do szkolenia reedukacyjnego wprowadzamy „spowiedź” osoby skazanej za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym - mówi Krzysztof Wójcik z warszawskiego WORD-u. - Będzie to bezpośrednie spotkanie twarzą w twarz z odsiadującym wyrok wytypowanym przez Służbę Więzienną. Osoba ta opowie o okolicznościach wypadku i jego skutkach, o swoim życiu przed zdarzeniem i obecnie, a także wpływie, jaki na jego rodzinę i rodzinę ofiary wywarło lekceważenie przepisów za kierownicą. Jesteśmy przekonani, że taka forma zajęć, żywy przykład konsekwencji nieodpowiedzialnej jazdy, wpłynie na kierowców mających trudności z opanowaniem się za kierownicą znacznie lepiej, niż przytaczanie statystycznych danych czy przestrogi policjanta.
Jeśli efekty nowego typu szkoleń będą obiecujące, element „spowiedzi” zostanie na stałe włączony do bloku zajęć. W warszawskim WORD-zie pojawi się więcej skazanych, a z czasem ich bezpośrednie wystąpienia zostaną wyparte przez nagrania wideo.
Jak myślicie - czy taka "spowiedź" zdyscyplinuje kierowców?
Przeczytajcie też: Izabella C. trafiła do zakładu zamkniętego!