Rowery miejskie bez krzesełek dla dzieci
Rowery miejskie nie dla rodziców. "Na chwilę obecną nie planujemy"
01.06.2012 11:07
Bezobsługowe stacje Bemowo Bike cieszą się sporą popularnością. W systemie zarejestrowało się już ponad 3 tysiące mieszkańców stolicy, a od początku kwietnia do dnia dzisiejszego rowery były wypożyczane prawie 8 tys. razy. Planuje się nowe stacje bezobsługowe. Przy Hali Wola na skrzyżowaniu Powstańców Śląskich i Człuchowskiej właśnie stanęła kolejna - jedenasta już wypożyczalnia.
Jest tylko jeden mankament. Wśród rowerów Bemowo Bike nie znajdziemy takich, które miałyby zamontowane z przodu lub z tyłu siodełka dla małych dzieci. Dlaczego? Postanowiliśmy spytać.****
Nie potrafię Panu powiedzieć, dlaczego nie mamy takich rowerów - powiedziała nam pracownica obsługi klienta. - Mamy takie rowery, jakie mamy. Na chwilę obecną nie planujemy takich z siodełkami.
Szkoda. W stolicy rodzi się coraz więcej dzieci. Wydaje nam się, że taki pomysł mógłby odnieść komercyjny sukces. Niestety - nie pozwalają na to przepisy. Jak się dowiedzieliśmy, to względy bezpieczeństwa nie pozwalają na montaż takich urządzeń. I nie pojawią się one w najbliższym czasie.
Jeszcze gorsza sprawa, że dotyczy to nie tylko rowerów bemowskich - również rowery miejskie nie będą miały takich siodełek. Już niedługo na ulicach miasta pojawi się 55 pierwszych wypożyczalni rowerowych Venturilo. Znajdą się w Centrum, na Bielanach i Ursynowie.
Cieszymy się, że się pojawią. Rodzice trochę mniej.