Przedsiębiorca zalegał z wypłatą, więc chcieli zabrać mu kable!
Kuriozalna kradzież nie doszła do skutku!
Wczoraj wieczorem pod bramę firmy mieszczącej się w miejscowości Moszna podjechało auto. Ochroniarz rozpoznał jednego z trzech mężczyzn siedzących w samochodzie i pozwolił mu wejść na teren posesji. Mężczyzna miał rzekomo na polecenie swojego pracodawcy zabrać narzędzia, tymczasem wyniósł z budynku duże ilości kabli aluminiowych i zaczął je pakować do auta. Wtedy ochroniarz zreflektował się, że coś jest nie tak, wezwał policję i zabronił mężczyznom opuszczania posesji.
Postawieni w trudnej sytuacji rabusie zaczęli wypakowywać kable z auta. Jeden z nich uciekł. Pozostali dwaj mężczyźni po przybyciu na miejsce policjantów z Brwinowa tłumaczyli, że właściciel firmy, której siedzibę odwiedzili, zalega jednemu z nich z wypłatą, więc postanowili odebrać mu kable o zbliżonej do wysokości długu wartości.
Pomysłowym złodziejom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.