Protest frankowiczów przed Belwederem. Aleje Ujazdowskie zablokowane
Oprócz wrześniowej manifestacji, stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu przygotowuje także akcję "Nie płacę haraczu" - klienci banków przez dwa lub trzy miesiące nie będą płacili rat kredytów walutowych.
10.09.2016 12:58
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W sobotę stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu, zrzeszające kredytobiorców zadłużonych w walutach obcych, zoorganizowało demonstrację przed Belwederem.
Według relacji TVN24 w proteście uczestniczy teraz ok. 100 osób, ale docierają kolejni manifestanci. Zgromadzeniu towarzyszą patrole policji.
Manifestanci są przeciwni projektowi przygotowanemu przez Kancelarią Prezydenta ws. przewalutowania zoobowiązań finansowych. Ich zdaniem to nie jest odpowiedzią na to, co zostało im obiecane przez Andrzeja Dudę podczas kampanii prezydenckiej.
Oprócz wrześniowej manifestacji, stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu przygotowuje także akcję "Nie płacę haraczu" - klienci banków przez dwa lub trzy miesiące nie będą płacili rat kredytów walutowych.
- Po okresie trzymiesięcznym ci, którzy nie będą chcieli dalej uczestniczyć w akcji, będą mogli spłacić należność, która narosła przez ten okres - mówił wówczas w rozmowie z tvn24bis.pl Mariusz Zając, sekretarz Stop Bankowemu Bezprawiu.
Inicjatorzy akcji przewidują, że raty nie będą płacone w październiku, listopadzie i grudniu. - W tych miesiącach banki najlepiej odczują tę akcję i wówczas będzie najskuteczniejsza. Bo banki będą musiały zawiązać rezerwy na koniec roku - podkreślał sekretarz stowarzyszenia.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Przeczytajcie również:* IPN: "escape room poświęcony Żołnierzom Wyklętym jeszcze w tym roku"* **