Pozostawiono pakunek w okolicach Okęcia. Utrudniony dojazd do lotniska

W związku z prowadzonymi działaniami operacyjnymi, dojazd do lotniska przez kilka godzin był utrudniony.

Obraz
Karol Lewandowski

Na stacji benzynowej w pobliżu Lotniska Chopina znaleziono tajemniczy pakunek. Pozostawił go Polak, który na co dzień pracuje w Szwecji. Akcja służb trwała kilka godzin. Ewakuowano ok. 60 osób z budynków znajdujących się w miejscu potencjalnego zagrożenia.

Okolice terenu Lotniska Chopina zabezpieczane były przez policjantów. Na miejscu pracowała także straż graniczna oraz 3 jednostki straży pożarnej. - Rozpoznanie pirotechniczne prowadziła straż graniczna. Policja zabezpieczała teren oraz drogi dojazdowe - mówił WawaLove przedstawiciel biura prasowego stołecznej policji.

Zakończenie akcji pirotechników

- Akcja została zakończona - poinformowała WawaLove chor. szt. SG Dagmara Bielec-Janas, rzecznik prasowy Komendanta Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej. - Po pakunek zgłosił się na komisariat policji obywatel Polski, pracujący w Szwecji, potwierdzając to, że jest jego właścicielem. Akcja została zakończona, ewakuacja potwierdziła, że przedmiot nie jest niebezpieczny i nie stanowi żadnego zagrożenia.

- Zawsze w takie incydenty zaangażowani są pirotechnicy z grupy interwencji specjalnych placówki straży granicznej Warszawa-Okęcie. Były utrudnienia związane z odholowaniem cystern z paliwem. W zależności od przedmiotu, miejsca, dostępności, oraz odczytów z naszych skanerów regulujemy liczbę służb zaangażowanych w interwencję. Za każdym razem podchodzimy do tego profesjonalnie, tak, jakby było to potencjalne zagrożenie dla pasażerów, zatem nigdy nie przerywamy w połowie takich akcji, ewakuacji - zawsze od początku do końca taką procedurę wykorzystujemy. Dlatego to jest tak uciążliwe, ponieważ nawet taki błahy przedmiot pozostawiony w jakimkolwiek miejscu, przez kogoś, kto nawet nie zdaje sobie sprawy z tego sprawy, jest realnym zagrożeniem - mówi WawaLove chor. szt. SG Dagmara Bielec-Janas.

Zaniechania pasażerów

- Wigor przylotu, odlotu, dostania się jak najszybciej do domu sprawia, że takie zaniechania ze strony pasażerów są niebezpieczne i uruchamiana jest cała procedura i wszczynana jest akcja. Z różnymi konsekwencjami - dodała D. Bielec-Janas

W czasie trwania akcji zostało ewakuowanych około 60 osób z budynków znajdujących się wokół strefy zagrożenia.

Zakończone zostały zatem utrudnienia w kursowaniu tramwajów linii 4, 10, 14, 18, 35

Obraz
Wybrane dla Ciebie
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły
Potężny wybuch w bloku w Bukareszcie. Są ofiary i ranni
Potężny wybuch w bloku w Bukareszcie. Są ofiary i ranni
Prezes na nie. Projekt ustawy o związkach "rażąco niekonstytucyjny"
Prezes na nie. Projekt ustawy o związkach "rażąco niekonstytucyjny"
Sąd zdecydował ws. Wołydymyra Z. Tusk: sprawa zamknięta
Sąd zdecydował ws. Wołydymyra Z. Tusk: sprawa zamknięta
Wysadzenie Nord Stream. Ukrainiec nie zostanie wydany Niemcom
Wysadzenie Nord Stream. Ukrainiec nie zostanie wydany Niemcom