Ponad 3 tysiące za prowadzenie profilu!
Czyli jak prezydent Warszawy lansuje się na Facebooku
21.09.2012 11:11
Na Facebooku spędzamy masę czasu. Gdyby tak jeszcze za to płacili, byłaby to wręcz idealna praca, prawda? Jak dowiedziała się Rzeczpospolita, prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz zleciła prowadzenie swojej strony w serwisie Facebook. Płaci za to ponad 3 tysiące złotych!
Jak czytamy, umowa na obsługę konta prezydent Warszawy obejmuje aktualizację treści, bieżącą interakcję z użytkownikami, monitoring wpisów, tworzenie opracowań i statystyk odwiedzin. Jeśli ktoś myślał, że pani prezydent robi to osobiście, był w grubym błędzie.**
To zwyczajna praktyka, zwłaszcza wśród celebrytów. Zatrudniają one osoby specjalizujące się w budowaniu pozytywnego wizerunku, płacąc za to spore sumy. Tyle, że strony pani Prezydent nikt nie chce oglądać. No, prawie nikt. W lipcu odnotowała tam 8 (słownie: osiem) wpisów. W sierpniu i wrześniu wpisów było więcej - 10. Jeśli się podzieli pensję osoby prowadzącej profil przez ilość wpisów, wychodzi ponad trzysta złotych za wpis. Fajna fucha, nie?
Informacja nabiera dodatkowego smaczku, jeśli się przeczyta, że w urzędzie miasta pracuje ponad 20 osób w Centrum Komunikacji Społecznej i dodatkowe 10 w wydziale prasowym (wszystkich urzędników jest 8 tysięcy).
Jak się też okazuje, zlecenie na prowadzenie profilu nie było stałe, a zawarte zaledwie na okres Euro 2012. Trzy tysiące za profesjonalny profil to w porównaniu z innymi, znanymi osobami naprawdę niewiele. Specjalizujące się w tym firmy biorą za takie usługi nawet 15 tysięcy złotych miesięcznie! Tylko czy profil pani prezydent prowadzony jest profesjonalnie? Przez cały okres zdobyła niewiele ponad 5 tysięcy fanów...